Dwa sądy i dwa różne wyroki w sprawie zabójstwa małego Marcela z Chodzieży. Pierwszy sąd chciał dać matce szansę na powrót do społeczeństwa. Drugi postanowił ją wyeliminować.
O tej sprawie trudno opowiadać bez emocji. Pewnie dlatego we wtorek 4 października sędzia Marek Kordowiecki nie szukał delikatnych słów: – Dziecko było brudne i śmierdzące. Matka chciała je zabić, by mieć kłopot z głowy. To było wyjątkowo okrutne i paskudne. Zimne, niegodne.
Życie Marcela było krótkie. Lista cierpień – długa
W marcu 2019 roku Anita Wylegała była w mieszkaniu z synem. Dochodziła północ. Dwulatek płakał i nie chciał spać. Matka położyła go twarzą do poduszki, narzuciła na głowę kołdrę i przycisnęła. Podduszała go nie pierwszy raz. Marcel uspokajał się i zasypiał. Tym razem nie przeżył.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS