A A+ A++

Ich pierwszy wspólny album – “Nieprzyzwoite piosenki“- pokrył się platyną, przez wiele tygodni pozostając w czołówce najlepiej sprzedających się płyt. Choć nikt nie spodziewał się tak ogromnego sukcesu komercyjnego, publiczność pokochała połączenie aksamitnego głosu Anity z rockową charyzmą Johna. Sale wypełnione po brzegi, kolejne świetne wydawnictwa… Pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że muzycy postanowili swoje dalsze muzyczne ścieżki przemierzać samodzielnie.

Wielokrotnie namawiani na powrót, kuszeni organizacją spektakularnych tras, konsekwentnie odmawiali.

Co więc takiego skłoniło ich do zagrania koncertu? Symbolika. Rok 2020 to zwieńczenie jubileuszu 25 lat na scenie Anity. Wokalistka ruszyła w okolicznościową trasę “Intymnie“, podczas której pierwszy raz, poza zespołem, towarzyszy jej na scenie smyczkowe trio. To również rok, w którym przypada 40sta rocznica wydania pierwszego wydawnictwa Johna- płyty “Helicopters“. John także przygotowuje się do trasy z tej okazji.

Anita Lipnicka: Unikam okazji, aby wracać do przeszłości [PODCAST #POSTRONIEKULTURY]
Anita Lipnicka: Unikam okazji, aby wracać do przeszłości [PODCAST #POSTRONIEKULTURY]

Zobacz również

Nie bez znaczenia jest też fakt okrągłych urodzin muzyków- trudno w to uwierzyć, ale Anita Lipnicka kończy właśnie 45 lat! 70. urodziny w sierpniu obchodził będzie John.

Duet tworzył i koncertował wspólnie przez 10 lat.

Anita o powrocie na scenę napisała tak:

Niektóre historie nie mają wyraźnego początku, ani zdecydowanego końca. Zawieszone w czasie i przestrzeni, trwają nieprzerwanie, zmieniając swoją naturę, swój kształt i nasycenie kolorów… Tak jest z moją relacją z Johnem Porterem. Znaliśmy się zanim świat poznał nas dzięki pierwszej płycie, i nadal utrzymujemy ciepłe kontakty, mimo że od lat nie gramy już w duecie. Tak się składa, że w tym roku oboje obchodzimy okrągłe jubileusze pracy twórczej. Każde z nas miało huczne plany z tej okazji, które w brutalny sposób pokrzyżowała nam pandemia. Moja trasa Intymnie została przerwana w połowie, zaś Johna tour Helicopters nie zdążył nawet ruszyć w Polskę! Oboje doszliśmy więc do wniosku, że ta “przerwa techniczna” w graniu koncertów z naszymi zespołami to dobry pretekst, by zagrać sobie we dwoje i tym wydarzeniem uczcić 10 lat spędzonych razem na scenie. Bo to przecież nie lada wynik: trzy płyty, każda co najmniej złota, jeden Fryderyk, tysiące wspólnych występów w kraju i zagranicą. Kawał życia, kawał czasu, ty … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCOVID-19 może powodować rozwój cukrzycy u zdrowych osób
Następny artykułSpokojny długi weekend na drogach w powiecie koneckim [wideo]