A A+ A++

W Teatrze Kameralnym trwają przygotowania do ostatniej premiery w sezonie. W Bydgoszczy swoje konferansjerskie partie nagrywał Andrzej Poniedzielski. – Pożyczyliśmy od Jana Kaczmarka kilkanaście jego piosenek i próbujemy przedstawić je dziś. Ale bez prowokacyjnej formy. To wszystko zostawiamy między wierszami – mówi artysta.

Jan Kaczmarek był satyrykiem i tekściarzem. Przez lata pacjent młodej lekarki Ewy Szumańskiej w kultowym słuchowisku radiowym „Z pamiętnika młodej lekarki”. Pisał też piosenki – m.in. „Do serca przytul psa”, „Czego się boisz, głupia”, „Kurna chata”. Był współtwórcą kabaretu Elita.

Scenariusz spektaklu przygotował Andrzej Poniedzielski, który pojawi się na scenie w… telewizorze. – Chcemy uwypuklić znaczenie, a nawet wielkość zjawiska, jakim jest piosenka, która wydaje nam się być bezspornie pełnoprawnym elementem kultury. Właściwie w każdym momencie dziejów jesteśmy między dwiema próbami opisywania rzeczywistości. Z jednej strony są słynne karty historii, a z drugiej newsy. To wszystko są beznamiętne sposoby opisywania rzeczywistości, bez ludzkich odczuć. Natomiast piosenka jest taką doraźną, ale już zawierającą uczucia ludzkie relacją ze świata. Dlatego pożyczyliśmy od Jana Kaczmarka kilkanaście jego piosenek i próbujemy przedstawić je dziś. Ale bez prowokacyjnej formy. To wszystko zostawiamy między wierszami – mówi Andrzej Poniedzielski. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyborcza opublikowała obrzydliwy paszkwil na Polskę. Jego autor uważa, że zasłużyliśmy na niemiecką inwazję
Następny artykułGreckokatolicka Wielkanoc. Świętuje także Świdnica [FOTO]