A A+ A++

Zaczęło się od zaproszenia do grona znajomych na portalu społecznościowym. Mimo że kobieta z Sądecczyzny nie znała mężczyzny, przyjęła zaproszenie. Wtedy nie przypuszczała, że ta decyzja będzie ją kosztować utratę oszczędności. Z czasem zaczęli korespondować, a wymiana wiadomości przeniosła się do jednego z komunikatorów.

Paczka ze złotem i milionami dolarów

Nowo poznany mężczyzna przedstawił się jako obywatel Stanów Zjednoczonych pracujący na platformie wiertniczej. Kiedy internetowy znajomy zdobył zaufanie sądeczanki, poprosił, by przesłała mu pieniądze na powrót do kraju. Gdy kobieta zgodziła się, ten ponownie prosił o wykonanie kolejnych przelewów z uwagi na trudną sytuację życiową, w której rzekomo się znajdował. W zamian za pomoc sądeczanka miała otrzymać paczkę ze złotem i gotówką w kwocie 2,5 mln dolarów.

Problemy z przesyłką

Potem mężczyzna oznajmił, że pojawiły się nieprzewidziane kłopoty z przesyłką – trzeba było zapłacić cło, opłacić celników i niezbędne certyfikaty, na które potrzeba było sporo pieniędzy. W ciągu roku kobieta wykonała łącznie kilkanaście przelewów na różne konta, zarówno w złotówkach, jak i innych walutach – razem w przeliczeniu ponad 90 tys. zł. Kiedy wizja otrzymania wartościowej przesyłki zaczęła się coraz bardziej oddalać, sądeczanka zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszusta, i zgłosiła sprawę policji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCall of Duty: Black Ops Cold War i Switch nie dały szans konkurencji w USA. Wyniki z grudnia i 2020 roku
Następny artykułZniszczyli płot przy remizie i uciekli. Strażacy: dajemy im czas do soboty, potem pokażemy nagranie policji