Verstappen ma już na koncie 36 zwycięstw w Formule 1, z czego 15 odniósł w trakcie minionego sezonu. Wygraną w Grand Prix Stanów Zjednoczonych wyprzedził w tej statystyce Fernando Alonso. Hiszpan triumfował 32 razy, a ostatnie zwycięstwo odniósł blisko dekadę temu.
Dobra forma Astona Martina i dwa finisze w trójce w wykonaniu Alonso rozbudziły nadzieje fanów Hiszpana na zwycięstwo numer 33. Jeśli to się kierowcy z Oviedo uda, zdaniem Verstappena będzie w pełni zasłużone.
– Wydaje mi się, że Fernando i tak powinien wygrać o wiele więcej wyścigów, niż faktycznie wygrał – uznał Verstappen. – Sądzę, że zasługuje na dużo więcej.
– Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby wygrał po raz 33. W pewnym sensie chciałbym nawet widzieć, jak zalicza kolejne zwycięstwa. Zobaczymy, co wydarzy się w nadchodzących wyścigach.
W Hiszpanii Formuła 1 przeżywa renesans swojej popularności. Sportowcy prześcigają się w wymyślaniu różnych form wsparcia Alonso z wykorzystaniem liczby 33. Tenisista Carlos Alcaraz napisał po turniejowym meczu w Miami na obiektywie kamery: „Wkrótce 33”.
– Świetnie widzieć, jak Hiszpania znów jest tak entuzjastycznie nastawiona do Formuły 1 – powiedział Alonso. – To miłe i mam nadzieję, że cały kraj cieszył się z tych dwóch podiów.
– Jeśli chodzi o 33… Sam nie wiem, teraz wiele dzieje się w mediach społecznościowych. Był El Plan, potem Misja, a teraz jest 33. Wszyscy piłkarze czy kluby piłkarskie, tenisiści, wszyscy robią coś wspólnego z 33. Mam więc nadzieję, że zdobędziemy to zwycięstwo, a potem będziemy się starać o 34.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS