Śledczy z katowickiej prokuratury okręgowej ustalili, że firmy zaangażowane w proceder były ze sobą ściśle powiązane osobowo i kapitałowo.
W ramach ustalonego podziału ról firma Chwilówka Polska miała się zajmować pozyskiwaniem z rynku środków finansowych od inwestorów, Nobiles 2 – udzielaniem pożyczek, tzw. chwilówek, a spółka Kredyty Chwilówki prowadzić dla obu tych firm usługi windykacyjne oraz wyszukiwać osoby chętne do zawierania umów pożyczek.
W latach 2011-2013 firmy Chwilówka Polska i Nobiles 2 oferowały swoim klientom na terenie całej Polski chwilówki od 50 do 1 tys. zł. Reklamowały przy tym swoje usługi w lokalnych czasopismach oraz na stronach internetowych. O przyznanie pożyczki mogły się ubiegać nawet osoby nieposiadające zdolności kredytowej.
Chwilówki dla każdego
Pożyczki nie były oprocentowane, ale w przypadku ich niespłacenia w terminie od pożyczonych pieniędzy naliczane były odsetki według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej czterokrotność kredytu lombardowego, tj. około 10 proc.
Do udzielania pożyczek wykorzystywano pieniądze pozyskane od tzw. inwestorów, z którymi zawierano umowy pośrednictwa finansowego. W ramach tych umów inwestorzy zobowiązali się wpłacać na konta firm Chwilówka Polska i Nobiles 2 określoną kwotę pieniędzy, natomiast osoby nimi zarządzające miały inwestować te środki poprzez udzielanie swym klientom wysokoprocentowych pożyczek, tzw. chwilówek.
108 mln zł od 3,6 tys. inwestorów
Według prokuratury oskarżeni czerpali zysk z samego obrotu pozyskanym na rynku kapitałem. Zawierane przez nich umowy w znacznej części miały charakter pozorny i stanowiły tylko formalną podstawę do dysponowania udzielonymi im przez inwestorów środkami.
W okresie objętym zarzutami firmy Chwilówka Polska i Nobiles 2 przyjęły na swoje rachunki bankowe oraz bezpośrednio do kas wpłaty pochodzące od ponad 3,6 tys. inwestorów w łącznej wysokości 108 mln zł.
Jedynie część tych pieniędzy została przeznaczona na chwilówki. Pozostałe trafiały na rachunki osobiste oskarżonych i były przez nich wykorzystywane do różnych celów.
W toku postępowania dokonano zabezpieczenia majątkowego na mieniu podejrzanych na łączną kwotę 4 mln zł poprzez ustanowienie hipotek na należących do nich nieruchomościach.
Śledczy skierowali akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Tychach. Jeśli sąd podzieli zdanie prokuratury, oskarżonym grozi do 5 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS