A A+ A++

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Interwencja miała miejsce w sobotę po godz. 12. Pod jedną z kamienic przy ul. Sikorskiego, przy skrzyżowaniu z ul. Ogrodową, podjechali policjanci. Usiłowali wejść do mieszkania na pierwszym piętrze. Gdy nikt nie otwierał drzwi, wezwali na pomoc straż pożarną.

– Interwencja strażaków odbyła się na wniosek policji. Na numer alarmowy 112 zadzwoniła mieszkanka ul. Sikorskiego, która przekazała, że w mieszkaniu obok znajduje się nieprzytomna sąsiadka – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy zielonogórskiej straży pożarnej.

Strażacy weszli do mieszkania na pierwszym piętrze przez okno, po drabinie. Podjęli się reanimacji kobiety. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, kobieta była już przytomna. Została zabrana do szpitala.

Podobna sytuacja miała miejsce też w sobotę przed godz. 15 przy ul. Lipowej. Policjanci poprosili strażaków o pomoc w dostaniu się do mieszkania. Strażacy tym razem nie weszli do środka przez okno, a drzwiami wejściowymi. Niestety, mężczyzna, który był w środku, już nie żył.

CZYTAJ TAKŻE: Zielonogórzanka w Nowym Jorku. Świat cyfrowych pigułek, start-upów i zdrowia w wersji digital

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWIGILIA PASCHALNA [KOMENTARZ]
Następny artykuł“Wszystko przycichło i wybuchnie po świętach”? Prof. Gut o pesymistycznej perspektywie