Kinga Rusin nie od dziś często i chętnie zajmuje stanowisko w sprawach społecznych. Nie jest tajemnicą, że jest m.in. za zaostrzeniem prawa łowieckiego. Instytut Analiz Środowiskowych wysłał jej z tego powodu pozew.
“Nie ustępujemy w walce z kłamstwem i nienawiścią wobec myśliwych! Lada moment przed krakowskim sądem karnym znajdzie swój finał sprawa prezenterki telewizyjnej, której zarzuca się publiczne pomawianie myśliwych” – można w nim przeczytać.
Kinga Rusin szybko skomentowała to wyjaśnienie. “To wyjątkowo podłe i cyniczne nadużycie, biorąc pod uwagę prawdziwe problemy różnych mniejszości w naszym kraju” – napisała. Nazwała się jednocześnie “prześladowaną mniejszością”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusję Instytutu Analiz Środowiskowych z Kingą Rusin zauważyła w internecie Agnieszka Woźniak-Starak. Postanowiła wesprzeć koleżankę w walce o prawa zwierząt.
“Jestem z tobą. Nie szanuję ludzi, którzy czerpią przyjemność z zabijania zwierząt” – podpisała zdjęcie artykułu na temat tej sytuacji Woźniak-Starak.
Nie od dziś wiadomo, że Agnieszka mocno walczy o prawa zwierząt i jest ich wielką fanką. Sama ma w domu kilka psów, a ostatnio niemal każdą wolną chwilę spędza w stadninie konnej Ferensteinów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS