A A+ A++

Rozmowa brzmi tak, jakby redaktor naczelny mówił niedoświadczonemu dziennikarzowi, co ma napisać. Z pełnym przekonaniem, że robota ma zostać wykonana, tak jak oczekuje tego zlecający. Tym pierwszym był szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, drugim – pracownik Polskiej Agencji Prasowej.

Panowie są na “ty”, mówią swobodnym, nieformalnym językiem, co zostaje zarejestrowane i zachowane jako plik w korespondencji mailowej. Nagranie przechodzi przez skrzynkę prezesa Polskiej Agencji Prasowej Wojciecha Surmacza.

Poniżej prezentujemy dosłowny stenogram nagrania z portalu Poufna Rozmowa.

Michał Dworczyk w rozmowie z PAP

Michał Dworczyk: Hej, hej, jesteś?

Wojciech Surmacz: Jaka formuła?

MD: Słuchaj, formuła jest następująca. Otóż mój drogi, mój drogi. Pani Anna Sabina Zalewska, czy jak jej tam pies mordę lizał…

WS: No, Zalewska.

MD: Tak. Wycofała dziś wieczorem, przesłała marszałkowi Sejmu pismo, w którym wycofuje swoją zgodę na kandydowanie na Rzecznika Praw Dziecka.

WS: Przesyła pismo, w którym wycofuje…

MD: Do marszałka Kuchcińskiego, w którym wycofuje swoją zgodę kandydowania na stanowisko rzecznika Praw Dziecka.

WS: To teraz: kto to poinformował? Musimy dać coś takiego. Dowiedziała się PAP, nie wiem. Czy ktoś poinformował PAP.

MD: Źródła zbliżone do kręgów.

WS: Ale kręgi?

MD: Źródeł Prawa i Sprawiedliwości. No żartuję, no.

WS: No dobra, PiS. Dobra, no do tych źródeł. No dobra, ok. To ważne wiesz. Albo do Kancelarii Sejmu? To wiesz, różne mogą być źródła, a tu niech będzie to, szerokie. Ok, dobra robimy.

Email pochodzi z 12 września 2018 roku. News ukazał się w portalu Polskiej Agencji Prasowej dzień później, 13 września 2018 roku. Tytuł “Źródła PAP: Sabina Zalewska wycofała swoją kandydaturę na Rzecznika Praw Dziecka”.

Wojciech Surmacz – rzecznik PAP czy rządu?

Takich przykładów współpracy PAP z rządem można by podawać wiele. Kilka dni temu Gazeta Wyborcza zwróciła uwagę na to, że “kolejne maile ze skrzynki Michała Dworczyka pokazują, że Wojciech Surmacz (prezes PAP od 2018 r. – dop. AŻ) działał jak nieformalny rzecznik rządu. Budował pozytywny wizerunek premiera w mediach zagranicznych a gdy było trzeba, osobiście pisał teksty”.

Chodzi o kilkuletnią współpracę i nie tylko z szefem Kancelarii Premiera, ale również z samym Mateuszem Morawieckim. Na przykład 18 kwietnia 2020 r. Wojciech Surmacz donosił premierowi o pozytywnych echach wywiadu, jakiego premier udzielił hiszpańskiemu dziennikowi “El Mundo”. „Strategia pozycjonowania PMM w mediach zagranicznych świetnie buduje wizerunek Polski i polskiego rządu” – zachwycał się prezes PAP, dołączając raport o tym, jak wywiad odebrali zagraniczni dziennikarze, którym rozesłał jego tłumaczenie. Według niego, wywiad w omówieniach miał nawet 530 mln odbiorców na całym świecie.

Innym razem 11 września 2019 r. Surmacz wysłał Morawieckiemu inny raport – o społecznych nastrojach wokół projektu PiS płacy minimalnej. „Wczoraj przegrywaliśmy. 56 proc. Stanowiły publikacje wywołujące [niepokój] wśród ok. 400 tys. Polaków. Dziś audytorium wzrosło do ok. 1,2 mln., ale wzrosła też liczba publikacji ze 140 do 200. Ten przyrost to głównie publikacje pozytywne, dlatego proporcje się odwróciły. Pozytywne stanowią ok. 50 proc. Negatywne 40 proc.”.

Wojciech Surmacz, wzorem rządu, postanowił się nie odnosić do korespondencji ujawnionej w aferze mailowej.

Czytaj również: Najważniejsze osoby w państwie komunikowały się na WhatsAppie. Królowało łamanie procedur i prowizorka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRussell również otrzyma karę przesunięcia na starcie do GP USA
Następny artykuł„Walrus from Space”, naukowcy szukają ochotników do liczenia morsów na zdjęciach satelitarnych