Oprogramowanie wymuszające okup pozostanie w przyszłym roku głównym zagrożeniem cybernetycznym – ocenia producent rozwiązań zabezpieczających.
Do najważniejszych trendów w cyberbezpieczeństwie, jakich można spodziewać się w 2021 r., będzie należeć eskalacja ataków ransomware – to jeden z wniosków płynących z najnowszego raportu „Acronis Cyberthreats 2020”.
Zamiast przeprowadzać ataki nieukierunkowane przestępcy skupią się na celach, które zapewniają większy „zwrot z inwestycji”. Dlatego grono interesujących – z perspektywy przestępców – celów poszerzy się o dostawców usług chmurowych oraz usług zarządzanych, ponieważ systemy informatyczne tych organizacji mogą zapewniać dostęp do danych ich klientów.
Zobacz również:
Autorzy badania przypominają, że przestępcy nie zadowalają się już wymuszaniem okupu za odblokowanie dostępu do zaszyfrowanych danych, ale kradną je przed zaszyfrowaniem grożąc ich upublicznieniem. W 2020 roku ujawniono w ten sposób dane ponad 1000 firm. Acronis spodziewa się także wzrostu liczby ataków na pracowników zdalnych – zabezpieczenia systemów poza siecią korporacyjną są łatwiejsze do złamania, co daje przestępcom łatwiejszy dostęp do danych organizacji.
W dodatku zaawansowanie techniczne i rosnąca częstotliwość pojawiania się nowych zagrożeń sprawiają, że nadążanie za zmieniającym się charakterem cyberataków będzie coraz trudniejsze. Średnia długość życia próbki złośliwego oprogramowania wynosiła w 2020 roku ok. 3 dni – wskazuje Acronis.
Raport „Acronis Cyberthreats 2020” bazuje na analizie danych o atakach i zagrożeniach zebranych przez sieć Acronis Cyber Protection Operations Centers z ponad 100 tys. unikatowych punktów końcowych na całym świecie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS