A A+ A++

Dzisiejszą mszę św. ofiarujemy w intencji tych wszystkich, którzy starają się na wszelkie sposoby zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podczas mszy św., której przewodniczył przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie.

Mszę św. przy grobie św. Jana Pawła II koncelebrował kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, oraz ok. 60 księży – czytamy w komunikacie biura prasowego KEP przekazanym w czwartek PAP.

Mszy św. przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który zaznaczył, iż ofiaruje ją w intencji tych wszystkich, którzy starają się na wszelkie sposoby zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II.

Msza w Watykanie

W homilii rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak podkreślił, że mszę św. przy grobie św. Jana Pawła II celebruje „z wielkim wzruszeniem”.

Św. Jan Paweł II był człowiekiem, który całą swoją ufność pokładał w Panu. Był drzewem, które Bóg zasadził nad rwącym potokiem naszego świata. Dlatego też jego życie, które czerpało z tego źródła, przepięknie owocowało. To drzewo życia Jana Pawła czerpało ze zdroju Bożej łaski i dzieliło się jego owocem z milionami ludzi na całym świecie

— zaznaczył rzecznik KEP.

Przypomniał, że do grobu św. Jana Pawła II pielgrzymują tłumy, gdyż „jest to miejsce spoczynku człowieka, który przez całe swoje życie jednoczył, wprawiał w zadumę i pozwalał na ładowanie przy nim naszych akumulatorów nadziei”.

To miejsce spoczynku człowieka, który zmienił oblicze tej ziemi i dzięki któremu dziś my możemy żyć w wolnym kraju

— podkreślił ks. Gęsiak.

Ks. Gęsiak zauważył, że „tam, gdzie dzieje się dobro, tam sprzęgają się siły zła, po to, by to dobro unicestwić”.

Jakaż musiała być siła dobra św. Jana Pawła II, skoro tak wiele nienawiści trzeba mobilizować, by to dobro starać się pokonać

— zaznaczył.

Nie mam wątpliwości, że źródło Jana Pawła II nadal bije, czego świadkiem i dowodem jest to, że tak tłumnie także dzisiaj tu jesteśmy. A dzieło jego życia czerpie z wody żywej, nad którą zostało posadzone. A gdy nadeszły upały, przeciwności i czas posuchy, to drzewo życia Jana Pawła zachowało i zachowa zielone liście i nie przestanie wydawać owoców

— powiedział rzecznik Episkopatu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGdynia: Policjanci eskortują kobietę w trakcie porodu
Następny artykułYoutuber ocenił jedzenie w Radomiu