A A+ A++

W koszyku inflacyjnym najmocniej wzrosły ceny żywności – o 40 proc., a także energii – o 64,4 proc.

Niechlubni rekordziści

Towary trwałego użytku zdrożały o 14,9 proc., a napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe o 12,8 proc. Ceny usług rok do roku wzrosły… o 19,4 proc. W momencie podawania danych inflacyjnych forint zaczął nieznacznie tracić w stosunku do euro (o 0,38 proc.) i dolara (0,24 proc.).

Internet od wielu tygodni obiegają zdjęcia produktów spożywczych wykonanych m.in. w sąsiedniej Austrii czy Czechach. Z tych fotografii jednoznacznie wynika, iż żywność na Węgrzech jest bardzo droga. To samo odnieść można do cen polskich. Na przestrzeni jednego miesiąca żywność zdrożała o 4,3 proc., przy czym cena jaj wzrosła o 24,1 proc., a w ujęciu rokrocznym o 87,9 proc., gwałtownie wzrosły także ceny warzyw, w tym ziemniaków. Chleb w ciągu miesiąca zdrożał o 6,1 proc., a w ujęciu rocznym o 81,4 proc. Inni niechlubni rekordziści to ceny wyrobów mlecznych (wzrost 75,4. Proc.), sera (74,7 proc.), masła (71,6 proc.), makarony (58,6 proc).

Inflację w górę ciągną także wzrosty cen energii. Cena gazu w ujęciu roczny wzrosła o 121 proc., prądu o 28,6 proc., a drewna o 57,7 proc. Na Węgrzech węgiel nie jest wykorzystywany do ogrzewania domów. Jednocześnie państwo cały czas dopłaca indywidualnym odbiorcom, a także części biznesu do różnicy pomiędzy rynkową ceną energii a wartością, którą reguluje końcowy odbiorca.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułYork: Karol III obrzucony jajkami. Napastnik zatrzymany przez policję. Jest nagranie
Następny artykułDJI wprowadził drona Mavic 3 Classic z pojedynczą kamerą 20 MPx