Zaczęło się od dyskusji nad sprawozdaniem z działalności Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie. Halina Henc nie kryła się z krytyczną oceną działań delegata Trzebini we władzach związku.
– Wstyd mi za takiego reprezentanta gminy. Nie sprawdził się pan w związkach komunalnych – zwróciła się do Jacka Wocha.
Przypomniała, że od dawna zabiegała o remont przystanków w Czyżówce (której jest sołtyską). Bezskutecznie. Jako że składane wnioski nie odniosły efektu, radna wzięła sprawy w swoje ręce. Wspomogła ją delegatka gminy Libiąż w ZKKM Agnieszka Siuda, przekazując 800 zł na farbę. Przystanki zostały odmalowane w ramach pracy społecznej.
Ale nie tylko o Czyżówkę chodziło radnej Henc.
– Przystanki autobusowe często są brudne. Na przykład ten koło Balatonu. Mamy tu serce Trzebini, a na przystanku brud – wytknęła.
Na koniec odpakowała prezent dla Jacka Wocha – zestaw do sprzątania – wiadro, zmiotkę z szufelką, płyn do mycia. I wręczyła mu go, namawiając, by wreszcie zakasał rękawy i wziął się do roboty.
Jacek Woch sprawiał wrażenie zaskoczonego niespodziewanym upominkiem od koleżanki z rady. Nie od razu zabrał głos.
Najpierw radnej odpowiedział za to szef zarządu ZKKM Marek Dyszy. Tłumaczył się trudną sytuacją finansową związku.
– Zwracam się do pani radnej o zachowanie większej powagi i nierobienie z sesji kabaretu – ripostował Jacek Woch.
– Nie robię kabaretu. Tylko oczekuję, by pan reagował na wnioski mieszkańców – skwitowała Halina Henc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS