A A+ A++

Gdy jeden z sędziów wprost porównał J.Kaczyńskiego do Hitlera,to jego koledzy- sędziowie UMORZYLI mu postępowanie dyscyplinarne i uznali „ZNIKOMĄ SPOŁECZNĄ SZKODLIWOŚĆ czynu” – napisała na Twitterze sędzia Trybunału Konstytucyjnego, prof. Krystyna Pawłowicz. W ten sposób nawiązała do sytuacji wokół pewnego fotomontażu z liderem Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem.

CZYTAJ TAKŻE: Umorzono „dyscyplinarkę” sędziego, który porównał Kaczyńskiego do Hitlera. SA w Lublinie powołał się na „znikomą społeczną szkodliwość” czynu

Prof. Pawłowicz komentuje fotomontaż z Tuskiem i Hitlerem. Później przeprasza

Prof. Krystyna Pawłowicz kilka dni temu skomentowała zamieszczony na profilu jednego z użytkowników Twittera fotomontaż. Twitterowicz opublikował przeróbkę zdjęcia Donalda Tuska oglądającego z wnuczkami bajki w telewizji. Oryginalną fotografię zamieścił w sieci sam lider PO. Na jej przerobionej wersji zamiast filmu animowanego, które oglądały dziewczynki, na ekranie telewizora widnieje zdjęcie zbrodniarza wojennego, dyktatora III Rzeszy Niemieckiej, Adolfa Hitlera.

A który to Hitler…?

— skomentowała Pawłowicz.

Po burzy, jaką wywołał wpis byłej posłanki Prawa i Sprawiedliwości, prawniczka zdecydowała się go usunąć. Sędzia TK przeprosiła również lidera PO w kolejnym wpisie na Twitterze.

Panie @donaldtusk,ponieważ publicznie wyraża się Pan o obecnej sytuacji w RP w duchu przedwojennych Niemiec/zob.⤵️/,uznałam,że żartobliwe pytanie pod n/w fotką jest nieistotne. Jednak usunęłam to pytanie i przepraszam Pana za nie. Proszę nie dawać jednak powodów do takich żartów

— podkreśliła Pawłowicz.

Kaczyński „niczym Fuehrer” czyli sprawa sędziego Skwary

Kiedy burza wokół wpisu sędzi TK nie milkła, prof. Pawłowicz wróciła do tematu, przypominając o pewnej bulwersującej sprawie – również z Hitlerem w tle – związanej z innym sędzią.

We wrześniu 2016 r. poseł PiS Marek Suski stwierdził, że lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński nie ożenił się i nie założył rodziny, ponieważ „służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał służąc Polsce”.

Słowa Suskiego skomentował na Twitterze sędzia Cezary Skwara z Sądu Okręgowego w Warszawie. Na twitterowym profilu warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Iustitia Skwara zamieścił post o następującej treści:

Niczym Fuehrer. Też wszystko poświęcił dla narodu. Ein Volk, ein Reich, ein Fuehrer. To nawet nie jest już zabawne.

Lubelski Sąd Apelacyjny zdecydował o umorzeniu postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Skwary, uzasadniając tę decyzję „znikomą szkodliwością społeczną”. Do tej właśnie sprawy nawiązała prof. Pawłowicz, tłumacząc, że Skwara wprost porównał Jarosława Kaczyńskiego do jednego z najgorszych zbrodniarzy wojennych XX wieku, podczas gdy ona sama jedynie zadała pytanie: „Który to Hitler?”.

Ja tylko spytałam „który to Hitler ?”… ALE, gdy jeden z sędziów wprost porównał J.Kaczyńskiego do Hitlera,to jego koledzy- sędziowie UMORZYLI mu postępowanie dyscyplinarne i uznali „ZNIKOMĄ SPOŁECZNĄ SZKODLIWOŚĆ czynu”… Więc…

— napisała na Twitterze.

Abstrahując już od tego, czy odpowiada nam forma komunikacji w mediach społecznościowych stosowana przez prof. Pawłowicz, piastującą urząd, który wymaga zapewne większej powściągliwości w wypowiedziach, warto zwrócić uwagę na jedną kwestię – tak sprawa sędziego Skwary, jak i w ostatnim czasie Władysława Frasyniuka oraz Zbigniewa Ziobry czy prezydenta Andrzeja Dudy pokazuje, że jednej ze stron sporu politycznego w Polsce właściwie wolno powiedzieć wszystko, drugiej nie wolno na to zareagować.

aja/Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGdy zawyją syreny, trzeba być przygotowanym na wszystko
Następny artykułPasta z kurek – jak zrobić pyszne smarowidło?