A A+ A++

pogoda w miedzyrzeczu baner

upały czerwiec 2022 001
Według wstępnych prognoz synoptyków do kulminacji upałów dojdzie w najbliższy czwartek, 30 czerwca …

W ostatnich dniach wraz z nadejściem lata mieliśmy okazję poczuć wręcz afrykańskie upały. Według meteorologów jest to związane ze swoistą stagnacją nad Europą układów barycznych. W wyniku takiego układu barycznego do naszego kraju docierają gorące masy powietrza z północnej Afryki.

POGODA

Synoptycy nie mają już wątpliwości, kulminacja fali upałów – a wraz z nią temperatura rzędu 36-37 st. C.  jeszcze przed nami.

Musimy niestety spodziewać się jeszcze większego upału, który do nas napływa w pasie wyżowym od Rosji aż po Bałkany. Olbrzymia część kontynentu jest w tym pogodnym i suchym wyżu. Niestety Polska znalazła się w strefie oddziaływania upalnego wyżu.

Natomiast po drugiej stronie, czyli na zachodzie Europy, pogodę kształtują niże – jeden jest w okolicach Islandii, są jeszcze niże na południu Francji.

Istotne jest to, że pomiędzy niżami przebiega front atmosferyczny, który „wije się nad Europą i oddziela różne masy powietrza”.

Wspomniany front jest bardzo istotny, bo oddziela dwa pogodowe światy. Otóż po wschodniej stronie frontu jest bardzo gorące powietrze, które płynie z północnej Afryki, przez Włochy, Adriatyk i dalej dociera do Europy Środkowej, a nawet do południowej Szwecji i Finlandii. To gorące powietrze wlewa się i nadal wlewać się będzie do naszej części kontynentu. Co więcej, ten strumień gorącego powietrza z południa może być jeszcze intensywniejszy za około dwa dni.

europa prognoza 29

Natomiast po zachodniej stronie frontu płynie chłodniejsze powietrze. To właśnie za jego sprawą we Francji odnotowywane są maksymalnie 23 st. C., a miejscami w Wielkiej Brytanii – 19 st. C.

Synoptycy prognozują, że raczej nie mamy co czekać na to, że ochłodzenie z zachodniej Europy przesunie się na wschód i obejmie swoim wpływem także Polskę.  W nadchodzących dniach nasz kraj nadal będzie pod wpływem wyżu i gorącego, afrykańskiego powietrza.

Wyże, które są na wschodzie, stanowią swoistą barierę i przeszkodę nie do pokonania przez front atmosferyczny. Układ ten z temperaturami 34-35 st. C., pozostanie przez wiele dni i to będzie długa fala upałów, na pewno kilkudniowa. Podobnie gorąco jak u nas będzie na południu Europy.

Według wstępnych prognoz synoptyków do kulminacji upałów dojdzie w najbliższy czwartek. Na termometrach będziemy mogli zobaczyć wtedy nawet 36-37 st. C.  w cieniu w zachodniej Polsce!

Czwartek będzie prawdopodobnie najgorętszym dniem, ale nie wykluczone, że w piątek będzie podobnie gorąco. Więc ten czwartek zapowiada się jako najgorętszy dzień w tym tygodniu i to będzie kulminacja upałów. Prawdopodobnie później, to znaczy od weekendu, temperatura będzie spadać.

Ale nie spodziewajmy się znacznego ochłodzenia, bo synoptycy przewidują spadek z poziomu 37 st. C.  na poziom 32 czy 31 st. C., czyli to nadal będzie bardzo gorąca i upalna pogoda.

upały czerwiec 2022 003Warto przypomnieć, że dla kończącego się czerwca jest to już druga fala upałów. Według synoptyków, tak wcześnie dwóch fal upałów obok siebie nie było dawno i nie zdarza się to często. O ile w lipcu i sierpniu takie temperatury mogą mieścić się w normach, to dla czerwca jest to dość specyficzne.
Najgorsze jest to, że obok wysokich temperatur odnotowujemy brak opadów deszczu, który będzie pogłębiał suszę hydrologiczną, co bez wątpienia będzie miało wpływ na wegetację roślin i tegoroczne plony.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamość: To było święto książki
Następny artykułDebata o betonozie w Poznaniu. Jak lepiej przygotować miasto do zmian klimatycznych?