gry
2 maja 2022, 17:46
Studio Techland zapowiedziało finalną aktualizację do dodatku Dying Light: Hellraid. Dzięki niej podczas przeszukiwania katakumb będzie można walczyć z nieumarłymi za pomocą strzelby.
Deweloperzy z Techlandu ogłosili, że niebawem zostanie wypuszczona ostatnia aktualizacja do Dying Light: Hellraid – rozszerzenia hitu z 2015 roku.
Przypomnijmy, akcja DLC rozgrywa się w podziemnych kryptach, gdzie musimy mierzyć się z różnej maści nieumarłymi rodem ze świata fantasy. Do tej pory naszymi narzędziami mordu była przede wszystkim rozmaita broń biała. Po aktualizacji gracze dostaną w swoje ręce strzelbę.
Być jak Doomguy
W materiale promującym nadchodzący patch możemy zobaczyć nową zabawkę w akcji. Twórcy nadali jej wdzięczną nazwę Deathbringer i właśnie takie jest jej zadanie: szerzyć śmierć pośród potworów, które staną nam na drodze.
Tym samym można pokusić się o nieśmiałe porównanie do Dooma, gdzie strzelba (również dwulufowa) była jedną z podstawowych broni do eksterminacji piekielnych maszkar.
Deweloperzy zapewniają, że oprócz shotguna aktualizacja przyniesie sporo drobnych, ułatwiających graczom życie poprawek, takich jak zmiany w ekonomii, eliminacja bugów oraz innowacje w zakresie uzbrojenia (jak np. dodanie przycisku do przyglądania się orężowi).
Może Cię zainteresować również:
- Dying Light 2 – tu naprawdę można spędzić setki godzin
- 11 gier o zombie, które warto znać
Być może ostatni patch zmieni nieco odbiór DLC, który na Steamie wciąż jest chłodny –rozszerzenie może „pochwalić się” zaledwie 40% pozytywnych recenzji. Jeśli ktoś nie miał wcześniej kontaktu z Hellraid, to teraz prawdopodobnie będzie ku temu najlepsza okazja – zwłaszcza że na platformie firmy Valve dodatek kosztuje obecnie niecałe 15 złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS