Premier był pytany na konferencji prasowej, czy potwierdza informacje o wstrzymaniu przez Rosję dostaw gazu do Polski, co to oznacza dla naszego kraju i czy jesteśmy zabezpieczeni na taki obrót spraw.
Tak, potwierdzam, że otrzymaliśmy takie groźby ze strony Federacji Rosyjskiej, ze strony Gazpromu. Związane są one m.in. ze sposobem płatności, Polska trzyma się ustaleń i być może Rosja będzie próbowała w ten sposób Polskę ukarać – powiedział premier.
Tak, jak podkreślałem już wielokrotnie, Polska przygotowywała się wcześniej do dywersyfikacji gazu i do pozyskiwania gazu z różnych kierunków i nawet jeszcze przed uruchomieniem Gazociągu Bałtyckiego będziemy w stanie ochronić naszą gospodarkę, ochronić gospodarstwa domowe, ludzi, Polaków przed tak dramatycznym krokiem ze strony Rosji – powiedział Morawiecki.
Mamy nasze magazyny wypełnione w 76 proc. To jest wysoki poziom wypełnienia – dużo wyższy niż większości krajów Europy. Dlatego także i w tym przejściowym czasie, zanim gazociąg bałtycki nie zostałby uruchomiony, będziemy mogli czerpać z tych naszych zasobów, jak również pozyskiwać gaz ze wszystkich możliwych innych kierunków – powiedział premier.
Przypomnę, że mamy interkonektory do Niemiec, do Republiki Czeskiej, a także nasz gazoport w Świnoujściu, który może przyjmować jeszcze większe ilości gazu skroplonego – dodał.
A więc postaramy się i w tym ciężkim czasie stanąć na wysokości zadania – zaakcentował.
Od gazu w każdej chwili możemy sami się odciąć – powiedział. Jednocześnie chcę powiedzieć, że Polska jest bezpieczna z punktu widzenia dostarczania energii i dbałości o nasz przemysł, będziemy być może musieli zastosować dodatkowe, radykalne metody ochrony, ale jesteśmy do tego przygotowani – dodał premier.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS