Sprawę opisał m. in. “Washington Post”. Dziennikarze gazety podają przykład Angie Bullock, która za pośrednictwem mediów społecznościowych kupiła od trenerki program na schudnięcie, ponieważ chciała zgubić wagę przed ślubem.
Za 92 dolary (370 złotych) kobieta miała otrzymać zindywidualizowany trening cardio i specjalną dietę oraz co tydzień miała łączyć się z trenerką, żeby przeanalizować efekty programu. Klientka wykryła jednak, że otrzymała ten sam program co inne kobiety. Gdy próbowała skontaktować się z Dawn, fitnesska miała ją ignorować i ostatecznie zablokować w mediach społecznościowych.
Ostatecznie Brittany Dawn zwróciła “poszkodowanej” 92 dolary, ale dopiero po wielu skargach od innych kobiet, — poinformował “Washington Post”. Całą sprawą zainteresował się prokurator stanu Teksas Ken Paxton, który złożył protest przeciwko trenerce i jej firmie, zarzucając jej wprowadzenie w błąd tysiąca konsumentów obietnicą spersonalizowanych wskazówek żywieniowych i zindywidualizowanych treningów fitness.
Celem pozwu jest definitywne zabronienie Dawn sprzedaży takich pakietów oraz ukaranie ją grzywną w wysokości od 250 tys. do nawet 1 mln dolarów (czyli od 1 do 4 mln złotych).
Najwięcej skarg na Dawn pojawiło się w 2019 roku i wtedy Amerykanka zdecydowała się oficjalnie przeprosić w swoich mediach społecznościowych. Co ciekawe, później przekształciła swój profil i teraz oferuje “doradztwo duchowe”, prowadząc rekolekcje religijne na temat wiary chrześcijańskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS