Oparzenia I stopnia są dość powszechne i powstają w następstwie nagłych wypadków w domu lub pracy. Szacuje się, że częstość oparzeń wynosi około 6–7 przypadków na 100 000 tysięcy mieszkańców rocznie. Na czym polega pierwsza pomoc w przypadku oparzeń?
W oparzeniu I stopnia rozwija się rumień (zaczerwienienie skóry), któremu może towarzyszyć obrzęk skóry. Zmieniona skóra jest bolesna i wilgotna. W oparzeniu stopnia IIa obecne są pęcherze, a w stopniu IIb może dojść do uszkodzenia zakończeń nerwowych, co sprawia, że obszar objęty oparzeniem jest mniej bolesny. Oparzenia III stopnia wiążą się ze zniszczeniem mieszków włosowych. Skóra jest blada i nie reaguje na bodźce bólowe. Gojenie przebiega z wytworzeniem blizny pozbawionej włosów – opisuje chirurg prof. Maciej Bagłaj.
Pierwsza pomoc w przypadku oparzeń obejmuje schładzanie oparzonych okolic zimną wodą.
Ranę należy płukać pod bieżącą wodą z kranu przez kilka lub kilkanaście minut. Takie postępowanie dodatkowo działa kojąco i zmniejsza doznania bólowe. Trzeba jednak pamiętać, że zbyt zimna woda może wywołać niekorzystny efekt termiczny i zniwelować zamierzony efekt płukania oraz chłodzenia rany – wyjaśnia dermatolog dr Adriana Polańska, która dodaje, że po przepłukaniu rany należy ją zabezpieczyć czystym, nieprzylegającym materiałem (np. czystym prześcieradłem lub obrusem).
W oparzeniach I stopnia wystarczające jest zazwyczaj późniejsze stosowanie opatrunków ochronnych i miejscowych glikokortykosteroidów ograniczających reakcję zapalną. Takie oparzenia można leczyć w warunkach domowych.
Oparzenia II stopnia mogą wymagać konsultacji lekarskiej, zwłaszcza jeśli dotyczą większych powierzchni ciała.
Istnieją określone zasady regulujące konieczność leczenia szpitalnego w zależności od zajętej powierzchni ciała i wieku pacjenta. Pełne oszacowanie głębokości i rozległości oparzenia (rozpoznanie stopnia oparzenia), a zatem ustalenie dalszych wskazań do ewentualnej hospitalizacji, wymaga zgłoszenia się do lekarza (w cięższych przypadkach wezwania pogotowia ratunkowego) – tłumaczy prof. Bagłaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS