A A+ A++

– Mężczyzna zsunął się kilkaset metrów tak zwaną Rysą i zatrzymał się u jej wylotu. Nie wiemy, co było przyczyną wypadku. Po dotarciu na miejsce ratowników turysta był przytomny – relacjonował Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR.

Śmigłowcem TOPR do Zakopanego

Mężczyzna został zabrany na pokład śmigłowca ratowniczego i przetransportowany do zakopiańskiego szpitala, gdzie przejdzie dalszą diagnostykę.

Rysa ma długość około 550 metrów, nie wiadomo, jak długi był upadek turysty.

– Podejrzewamy, iż turysta, schodząc ze szczytu, potknął się lub zaczepił rakiem o swoje ubranie, a następnie przekoziołkował całą Rysę z góry na dół. Turysta miał bardzo dużo szczęścia, turlał się w dużej ilości śniegu, który grubą warstwą przykrywa znajdujące się tam kamienie. Obrażenia, które są powierzchowne, pochodzą głównie z jego czekanu lub raków – mówi Witold Cikowski, ratownik TOPR będący na akcji.

Zimowe warunki w Tatrach

W górach panują iście zimowe warunki. Pokrywa śnieżna jest zróżnicowana, w zależności od wystawy i wysokości. Zalegający na szlakach śnieg jest w godzinach porannych bardzo twardy i zmrożony. W godzinach popołudniowych robi się w wielu miejscach mokry i grząski. Na graniach utworzyły się nawisy śnieżne – ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDyrektor Instytutu JPII KUL: nauczanie Jana Pawła II nie tylko dla wierzących
Następny artykułCzas dla ambasadorów nadziei