A A+ A++

Odwiedź strony Jakuba Mauricza www.mauricz.com www.b-well.pl

“Wszystkie Twoje codzienne wybory stanowią fundament, na którym zbudujesz zdrowie, o jakim marzysz” – Henri Roca, lekarz medycyny.

Do chorób cywilizacyjnych zaliczamy nadciśnienie, miażdżycę, cukrzycę, nadwagę i otyłość. Zaburzenia te są ze sobą bardzo mocno powiązane i zazwyczaj ktoś, kto jest otyły, ma także cukrzycę lub insulinooporność, a także nadciśnienie i miażdżycę.

Dane są porażające i jeżeli nie weźmiemy się w garść, może być z nami bardzo krucho już w niedalekiej przyszłości. Z powodu problemów żołądkowo-jelitowych narzeka coraz większa grupa osób mieszcząca się w przedziale wiekowym mniejszym niż 20. rok życia. Powód? Niewłaściwe odżywianie.

Mówi się, że dietetyka, to jedna z niewielu nauk ścisłych, w której na zadane pytanie może być wiele prawidłowych odpowiedzi jednocześnie. Problem polega na tym, że jedne są prawidłowe w 100 proc., a inne tylko w połowie ujmują podstawę problemu czy stanu chorobowego. Zadaniem dietetyka jest wyznaczenie możliwie najprostszej i najdoskonalszej terapii, której celem jest doprowadzenie pacjenta do sukcesu — nie tylko w kontekście unormowania składu ciała, ale przede wszystkim poprawy samopoczucia, zwiększenia poziomu energii, poprawy pracy żołądka i jelit, a także poprawy stanu skóry. Jak zapewne wiecie, ujęcie pozostałych elementów stylu życia wpływających na zdrowie jest również bardzo ważne.

Jeśli ojcem choroby są geny, to matką z pewnością jest dieta. Możliwość zmiany ekspresji posiadanych genów spowoduje, że dana cecha wystąpi lub nie — co możemy poczytywać w kontekście ominięcia stanu chorobowego. Epigenetyka mówi o tym, że geny nie są naszym przeznaczeniem. Mówią nam o tym, jak mamy żyć, a nie o tym, na co umrzemy. Wiele osób usprawiedliwia się tym, że wszyscy w rodzinie są otyli. A kiedy przyjrzymy się ich nawykom żywieniowym, okazuje się, że są one tragiczne. Kto zawinił w takim razie? Geny? Czy styl życia?

Bardzo ważnym jest, aby uświadomić sobie fakt, że nie ma czegoś takiego jak żywność neutralna. Wszystko, co wkładamy do ust, ma wpływ na nasze zdrowie — buduje je lub podkopuje. W doskonały sposób podsumowała to Ann Wigmore: “Mądrze dobrana żywność może być najbezpieczniejszym i najskuteczniejszym lekiem, zaś źle dobrana może być najwolniej działającą trucizną”.

Oznacza to, że — zgodnie z powiedzeniem — kropla drąży skałę. Umówmy się więc, że podstawowym wyznacznikiem zdrowej diety jest jej niski stopień przetworzenia. Co to oznacza? Że lepszym wyborem będzie kawałek mięsa lub ryby niż wędlina — taka jak parówka, salami czy salceson. Zamiast wybrać popularne płatki pszenne słodzone cukrem, lepszym wyborem będzie porcja płatków owsianych, jaglanych czy gryczanych. Do kanapki zamiast majonezu lepiej nada się plasterek awokado lub pesto z pietruszki, czosnku i oliwy z oliwek.

Nie ulega wątpliwości, że nadwaga, insulinooporność i cukrzyca typu 2, miażdżyca, nadciśnienie i inne choroby serca, depresja, a także schorzenia autoimmunologiczne — takie jak Hashimoto, atopowe zapalenie skóry, reumatoidalne zapalenie stawów i inne — stanowią plagę naszych czasów. Podążanie słabą jakościowo, przetworzoną dietą stanowi niestety doskonały inkubator służący wylęgowi wielu stanów chorobowych.

Jakub Mauricz

Przeczytaj także: Nowy rok, nowe nawyki żywieniowe! Od czego rozpocząć zdrowe odżywianie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Sosnowcu nie budowano tak dużo od czasów Edwarda Gierka. Pierwsi w całym województwie
Następny artykułDzieci będą mogły wychodzić na dwór. Rząd pozwala w ferie oddychać świeżym powietrzem