A A+ A++

Jiri Tkadlcik zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, które pokazuje, że w sportach siłowych na sukces składa się wiele czynników. Na filmie widzimy dwie próby martwego ciągu w wykonaniu czeskiego siłacza.

“300 kg przeciwko 350 kg. Różnica dwóch dni, Nie, nie pomyliłem się. Pierwszy film to wynik 300 kg, drugi o całe 50 kg więcej. W tym samym tygodniu, około 30 godzin później. Zastanawiasz się, co to za nonsens?” – czytamy na instagramowym profilu Tkadlcika.

Zwycięzca World‘s Ultimate Strongman Championship 2018 wyjaśnił, że w dniu pierwszej próby czuł się fatalnie. Bolało go kolano i nie miał nawet co myśleć o ciężarze np. 320 kg. Jak zdradził, po martwym ciągu (ciężar 300 kg) wykonał jeszcze sto pompek i pojechał do domu.

Dzień później Tkadlcik bez problemów zaliczył 350 kg. “Rakieta 350 kg, jak nic. Poczułem niesamowity przypływ energii, ogarnęła mnie atmosfera, zapomniałem o kolanie” – skomentował na portalu społecznościowym.

“Na to, jak dużo człowiek może podnieść w danym dniu, choćby w danej godzinie i minucie, ma wpływ X czynników. To taki pakiet, w którym trzeba nie tylko mieć siłę. Wydajność będzie również odzwierciedlać tempo regeneracji, psychikę, głowę, zmęczenie, stres, trening, dane warunki treningowe i mógłbym tak kontynuować… Nie zniechęcaj się!” – podsumował zawodnik Strongman.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak trening i psychika wpływają na sylwetkę? Zobacz przemianę Stephanie Sanzo
Następny artykułMarvel's Avengers – 3,5 miliarda pokonanych wrogów w trakcie bety