Często spotykano się tutaj przed pikietami i demonstracjami, by wspólnie namalować transparent albo przedyskutować postulaty. Grupy queerowe, feministyczne, te działające na rzecz klimatu czy praw zwierząt zawsze znajdowały tu swoją przestrzeń.
Spółdzielnia Ogniwo powstała w 2013 roku. Od maja 2015 działa przy ul. Paulińskiej 28, w budynku dawnej łaźni żydowskiej.
“Przez 9 miesięcy odgruzowywaliśmy i zabezpieczaliśmy basen mykwy, żeby zrobić scenę. Burzyłyśmy ścianki i stawialiśmy nowe. Wygłuszaliśmy ściany i uszczelnialiśmy okna. A ile razy malowaliśmy ściany!” – wspominają dziś pracownicy Ogniwa.
Po pięciu latach działania na Kazimierzu Ogniwo zamyka kolejny rozdział swojej historii. Spółdzielnia z końcem maja musi wyprowadzić się z ul. Paulińskiej.
“To tu było lewicowe serce Krakowa”
Jak piszą pracownicy, księgarniokawiarnia, centrum kultury na Kazimierzu, a przede wszystkim miejsce, w którym biło lewicowe serce Krakowa. Tym było dla nich Ogniwo.
Przez pięć lat nieprzerwanie odbywały się tu wykłady, prelekcje, wystawy, koncerty i spotkania autorskie. W kameralnej księgarni można było kupić książkę albo skorzystać z bookcrossingu. W kawiarni zaś – zaopatrzyć się w fairtrade’owe produkty, między innymi kawę uprawianą przez Zapatystów w Meksyku.
Bieg wydarzeń w Ogniwie zmieniła pandemia. “W wyniku kryzysu związanego z pandemią koronawirusa spółdzielnia musi zmienić swoją siedzibę” – informują pracownicy Ogniwa.
Ogniwo na Grzegórzkach. A potem?
Ogniwo nie zamknie się jednak na stałe. Na jakiś czas nową siedzibą Spółdzielczego Domu Kultury będzie siedziba księgarni Italicus przy ul. Grzegórzeckiej 102.
– Ogniwo planuje również w dalszym ciągu prowadzić online spotkania z autorkami i autorami książek, a także debaty. Nadal szukamy jednak nowego lokum. Najchętniej w centrum i na parterze, aby nasi klienci nie musieli już wspinać się na „wysokie pierwsze piętro” – przekazują.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS