Nowe oblicze dbania o zdrowie? Koronawirus zmieni nasze podejście

Zdaniem dietetyków, trenerów personalnych i naukowców, obszary, w których należy spodziewać się nowych zachowań, to m.in. wizyty lekarskie, ćwiczenia fizyczne i podejście do diety i żywności.

Jedną z czynności, które narzuciła aktualna sytuacja, stała się praca zdalna – naturalnie tam, gdzie jest to możliwe. Dzieci i młodzież z kolei “zdalnie” uczestniczą w lekcjach. W jednej chwili mieszkania stały się nie tylko miejscem życia rodzinnego, ale także pracy i edukacji. Co ciekawe, dla wielu osób – także miejscem do uprawiania sportu.

Ograniczenia dotyczące zamknięcia m.in. klubów fitness, siłowni, basenów, siedzący tryb pracy w domu, mała aktywność fizyczna w ciągu dnia mogą odbić się na zdrowiu. Jak radzą trenerzy personalni, odpowiednia organizacja czasu może pozwolić na to, aby wdrożyć w nasze życie zdrowe nawyki, na które do tej pory nie było czasu. Wiele osób zacznie korzystać z szerokiej oferty zajęć sportowych online – od jogi po fitness i taniec.

Przeprowadzenie zajęć tanecznych poza salą do ćwiczeń jest trudne, ale nie niemożliwe. Brak profesjonalnego sprzętu także nie jest przeszkodą. Nowe technologie umożliwiają komunikację z klientami za pośrednictwem internetu “na żywo” albo przynajmniej nagranie filmu instruktażowego. Dzięki temu każdy może się dowiedzieć, jak wykonywać konkretne ruchy lub gimnastykę np. z użyciem wyposażenia domu, by było to bezpieczne i efektywne – radzi Dominik Rudnicki-Sipajło, instruktor tańca. Jestem przekonany, że ćwiczenia online na stałe wejdą do naszej oferty, choć na pewno nie zastąpią jeszcze zajęć stacjonarnych.

Wraz z pojawieniem się obostrzeń dotyczących koronawirusa, natychmiastowo zmieniły się nasze nawyki zakupowe. Po fali zakupów “na zapas” przyszedł czas na planowanie rzadszych wypadów do sklepu. Wpłynęło to pozytywnie na wytworzenie nawyków robienia list zakupowych i przygotowywanie przemyślanych posiłków. Bałagan w lodówce, chaotyczne zakupy, marnowanie żywności – w wielu domach to już przeszłość.

Zobacz również:

Praca zdalna pogarsza wzrok. “Zaczynamy odczuwać skutki nowego stylu życia”

Niestety długotrwała kwarantanna nie sprzyja naszemu metabolizmowi. Dlatego ważne jest, aby w tym czasie, którego mamy w tej chwili więcej, wprowadzić na stałe nawyki dotyczące zdrowego odżywiania. Dużo łatwiej zadbać teraz o regularność posiłków, z czym mamy największy problem na co dzień. Niech na talerzu nie zabraknie porcji warzyw i owoców, a jeśli mamy ochotę na przekąskę – wybierzmy pestki dyni lub słonecznika zamiast chipsów. Główna zmiana będzie dotyczyć jednak samego myślenia o jedzeniu. Będziemy mieli większą świadomość tego, jak wykorzystać część produktów zalegających w naszych szafkach do przygotowania domowych przepisów. Już teraz popularność zyskuje np. pieczenie własnego chleba – tłumaczy Paulina Gołębiowska, dietetyk kliniczny, specjalista ds. nutrigenomiki.

Ograniczenie do niezbędnego minimum bezpośrednich kontaktów z lekarzami w okresie epidemii także stało się obecnie koniecznością. Rozwiązaniem tego problemu, przynajmniej w niektórych, mało inwazyjnych przypadkach, jest telemedycyna. Konsultacje online ze specjalistami zyskują obecnie na popularności – wiele osób do tej pory nie zdawało sobie sprawy, jak wiele przypadłości da się w ten sposób zdiagnozować. Lekarze mogą też np. wypisać lub przedłużyć recepty online. Nowe technologie dostarczają także pomocnych narzędzi np. do samooceny stanu zdrowia.

Zobacz również:

Siedząc w domu zadbaj o swój kręgosłup!

W interpretacji objawów zakażenia koronawirusem pomaga POLCOVID-19 – bezpłatna aplikacja stworzona przez polskich naukowców m.in. z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Wystarczy wejść na stronę www.polcovid.pl, wypełnić krótką ankietę i przekonać się, w której grupie ryzyka zakażeniem koronawirusem jesteśmy, a także co możemy zrobić, aby to zagrożenie zminimalizować. Dodatkową funkcją aplikacji jest wirtualna mapa, która pokazuje rozmieszczenie osób z objawami mogącymi wskazywać na koronawirusa w najbliższej okolicy. To przydatne narzędzie, zwłaszcza gdy potwierdzi się to, że koronawirus “zostanie” w społeczeństwie na dłużej.

Nasza aplikacja pomaga nie tylko przeprowadzić samoocenę stanu zdrowia w okresie epidemii. Mamy nadzieję, że okaże się dla Polaków przydatnym narzędziem również w czasie, kiedy zaczniemy powoli wracać do normalności. Na co dzień korzystamy z rozmaitych aplikacji przed wyjściem z domu m.in. oceniających jakość powietrza lub prognozujących pogodę. Wirtualna mapa zagrożenia zakażeniem w aplikacji POLCOVID-19, w połączeniu z oficjalnymi danymi Ministerstwa Zdrowia, daje nam najdokładniejszy obraz sytuacji w najbliższym otoczeniu, co pozwala zachować wszelkie środki ostrożności w sytuacji, kiedy nie możemy się czuć do końca bezpieczni, bo walka z wirusem ciągle trwa – zauważa dr hab. Mirosław Kwaśniewski, z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, ekspert w dziedzinie badań DNA i medycyny spersonalizowanej.

Nie ulega wątpliwości, że nadal zalecana izolacja społeczna to trudny czas dla wielu osób. Można jednak potraktować go jako dobrą okazję do nadrobienia rzeczy, na które wcześniej nie mieliśmy czasu. To z kolei może dobrze wpłynąć na naszą psychikę. Eksperci wskazują, że ważne dla zdrowia psychicznego jest to, by izolacji społecznej nie przesiedzieć na kanapie.

Wyznaczenie sobie małych celów w tym czasie pozwoli odczuć satysfakcję z ich realizacji i motywację do kolejnych wyzwań, na które dotąd nie mieliśmy przestrzeni. Warto wrócić zatem do “zakurzonych” pasji, uporządkować szafę, zadbać o relację z bliskimi i przyjaciółmi (dzięki możliwościom różnorodnych komunikatorów), a także – wdrażać zdrowe nawyki np. rzucić palenie i rozpocząć domowe treningi.