Wyciek danych wyszedł na jaw w ubiegłym tygodniu. Dwa serwisy zajmujące się cyberbezpieczeństwem: Niebezpiecznik oraz Zaufana Trzecia Strona poinformowały, że do internetu trafił plik z danymi 5 tys. studentów i pracowników Politechniki Warszawskiej. Dane pochodzą z bazy Ośrodka Kształcenia na Odległość (OKNO). Co gorsza, chodzi o bardzo szczegółowe informacje – łącznie z numerami dowodów osobistych i PESEL, adresami i numerami telefonów.
zobacz także:
– Skutki tego wycieku będą nas prześladowały przez całe nasze życie. Nazwiska panieńskiego matki, numeru PESEL czy imion rodziców nie jesteśmy w stanie już nigdy zmienić – zwraca uwagę jedna ze studentek PW (prosi o zachowanie anonimowości).
Podstawowa ochrona
Czym grozi taki wyciek? Niestety umożliwia on podszycie się pod osobę, której dane ujawniono. Dysponując numerem dowodu osobistego, PESEL i adresem, oszuści mogą choćby bezprawnie uzyskać pożyczkę, skorzystać z wykupionych usług (np. prywatnej służby zdrowia) czy wyłudzić ubezpieczenie.
Częściowo przed tymi zagrożeniami można się zabezpieczyć, zastrzegając swe dane w specjalnie utworzonych w tych celach serwisach. W piątek PW poinformowała studentów, że pokryje koszty związane z podstawową ochroną.
– Wszystkie osoby, których sytuacja dotyczy, będą mogły ubiegać się o zwrot podstawowych kosztów poniesionych na zabezpieczenie swoich danych osobowych. Refundacja obejmować będzie koszt jednorazowej usługi zabezpieczającej w standardowym zakresie na okres jednego roku. Podstawą zwrotu będzie potwierdzenie statusu osoby, której dane osobowe zostały ujawnione, wniosek oraz załączona do wniosku faktura – wyjaśnia Izabela Koptoń-Ryniec, kierownik sekcji ds. komunikacji społecznej i mediów PW.
Refundowana ma być jedna usługa – Alerty BIK. Akurat Biuro Informacji Kredytowej aktywowało akcję społeczną, która pozwoli przez trzy miesiące korzystać z niej za darmo. Później podstawowa ochrona kosztuje 24 zł za rok (pakiet rozszerzony 99 zł). Inny serwis do zabezpieczenia danych – ChronPESEL.pl oferuje pakiety w cenach 149 zł oraz 360 zł za rok. Z kolei Bezpieczny PESEL to usługa w pełni bezpłatna. Łącznie jednak studenci, którzy chcieliby mieć większą ochronę, musieliby liczyć się z wydatkami rzędu nawet kilkuset złotych.
– Nie rozumiem, dlaczego zwrot kosztów dotyczyć ma jednego tylko roku. Przecież przy tych informacjach, które wyciekły, będę musiała utrzymywać zastrzeżenie w zasadzie do k … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS