A A+ A++

Na nic zatem ostatecznie zdała się ryzykowna strategia George’a Russella z jednym pit-stopem. Niedowaga bolidu sprawiła, że sędziowie nie mieli innej możliwości jak zdyskwalifikować go z wyników GP Belgii, tym bardziej że prawidłowość pomiarów została potwierdzona przez Mercedesa. Co więcej, sam zespół przyznał się do błędu i nie doszukał się żadnych czynników łagodzących.

Zwycięstwo zostało jednak po stronie ekipy z Brackley, bowiem zainkasował je Lewis Hamilton, dla którego był to już 105. taki sukces w karierze. Na 2. lokatę awansował Oscar Piastri, a miejsce premiowane podium zyskał Charles Leclerc. Do punktowanej dziesiątki w miejsce Russella wskoczył Daniel Ricciardo. Zmienione wyniki wyścigu można znaleźć TUTAJ.

Dyskwalifikację i jednoczesny duży sukces Hamiltona w oświadczeniu zamieszczonym na mediach społecznościowych Mercedesa skomentował Toto Wolff:

“Musimy przyjąć tę dyskwalifikację na klatę. Popełniliśmy klarowny błąd i musimy wyciągnąć z tego wnioski. Odejdziemy, by ocenić, co się wydarzyło i zrozumieć, co poszło źle. Utrata dubletu jest frustrująca i możemy tylko przeprosić George’a, który pojechał tak mocny wyścig”, powiedział szef Srebrnych Strzał.

“Oczywiście Lewis wskoczył na 1. miejsce. Był najszybszym gościem spośród tych jadących na dwa pit-stopy, zasługując na zwycięstwo. Mimo dyskwalifikacji mamy wiele pozytywów do wyciągnięcia z tego weekendu. Mieliśmy bolid, który był punktem odniesienia w dzisiejszym wyścigu i to w kontekście dwóch różnych strategii.

“Jeszcze kilka miesięcy temu byłoby to nie do pomyślenia. Weszliśmy w wakacyjną przerwę z trzema wygranymi w ostatnich czterech rundach. Po zamknięciu fabryk będziemy chcieli powrócić z zamiarem utrzymania tej pozytywnej trajektorii.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParyż 2024: Coco Gauff – Alja Tomljanovic. Relacja na żywo
Następny artykułДжей Ді Венс: Трампу байдуже, як я його критикував вісім років тому