A A+ A++

Wyobraź sobie czas, kiedy strach przed wampirami nie był tylko motywem horrorów, ale prawdziwą epidemią, która ogarnęła Europę. Okazuje się, że ludzie żyjący na początku XVIII wieku doświadczyli tego na własnej skórze! To dziwaczne zjawisko jest dziś znane jako Wielka Epidemia Wampirów.

Historia zaczyna się w 1725 roku, kiedy to w Serbii zmarł niejaki Petar Blagojevich. Po jego śmierci zaczęły krążyć doniesienia, że wrócił z zaświatów, aby pić krew żywych. Miejscowi, w popłochu, wykopali jego ciało, które według nich nie nosiło oznak rozkładu. Z obawy przed kolejnymi atakami, postanowili przebić jego serce kołkiem. Ten incydent był początkiem wielkiej epidemii wampirów.

Strach przed wampirami rozprzestrzeniał się latami, aż w 1732 roku, panika dotarła do Monarchii Habsburgów. Pojawiły się doniesienia o kolejnym Serbie, Arnoldzie Paole, który również miał umrzeć, powstać z martwych i spowodować kilka zgonów. Jego ciało, po ekshumacji, także miało nie wykazywać oznak rozkładu. Zdezorientowane władze wysłały wojskowych chirurgów, aby zbadali te przypadki, nadając w ten sposób wampirycznym oskarżeniom oficjalny charakter.

Era Oświecenia, z jej dążeniem do racjonalności, dopiero się rozpoczynała, a tutaj społeczności nadal były zanurzone w nadprzyrodzonych wyjaśnieniach naturalnych zjawisk. Procesy rozkładu ciał nie były dobrze rozumiane, a pozornie ‘wampirze zwłoki’ często wykazywały naturalne objawy rozkładu, takie jak wzdęcia i krwawienia, które niekiedy były błędnie interpretowane jako oznaki życia.

Epidemia wampirów nie ograniczała się tylko do Europy Wschodniej. Doniesienia o wampirach i ekshumacjach rozprzestrzeniły się do Niemiec, Francji i Anglii, wywołując kontynentalne szaleństwo. Nawet szanowane gazety tamtego czasu publikowały artykuły na temat procesów wampirów i metod ochrony przed nimi.

Fala niepokojów związanych z wampirami ustała dopiero pod sam koniec lat 30. XVIII wieku. Myśliciele oświeceniowi i naukowcy, tacy jak benedyktyński mnich Dom Augustin Calmet, na każdym kroku kwestionowali wampiryczne narracje, oferując racjonalne wyjaśnienia dla niezwykłych opowieści. Gwoździem do trumny okazała się rodzina Habsburgów, która wydała dekrety regulujące ekshumację i bezczeszczenie ciał. Brak możliwości wykopania “wampira” uspokoił przesądne społeczności, pozwolił zredukować publiczne obawy i powoli zakończył epidemię wampirów.

Patrząc wstecz, Wielka Epidemia Wampirów jest świadectwem potęgi przesądów i ciemności, jakie mogą wyniknąć ze strachu. To fascynujące, choć nieco makabryczne, przypomnienie czasów, kiedy granica między mitem a rzeczywistością była nie tylko zamazana, ale bardzo bliska zatarcia. Następnym razem, gdy będziesz oglądać film o wampirach, pamiętaj, że kiedyś strach przed nimi był jak najbardziej realny i to bynajmniej nie dlatego że krwiożercze wampiry biegały po serbskich wioskach.

Warto dodać, że wampiryczne mity mają swoje korzenie w różnych kulturach na całym świecie, a strach przed umarłymi powracającymi do życia jest równie powszechny co wiara w życie pozagrobowe. Czy w tej legendzie kryje się więc jakaś uniwersalna prawda? Czy umarli mogą powstać z grobu i gnębić swoich krewnych, albo bogu ducha winnych nieznajomych ludzi?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowi mieszkańcy gminy przywitani!
Następny artykułSolid Snake z Metal Gear Solid 2 powraca… w formie świetnej figurki