Nam potrzeba więcej lekarzy, a nie neolekarzy, którzy będą studiowali online, nie będą prowadzili w laboratoriach żadnych doświadczeń, nie będą mieli praktyk. Do tego absolutnie nie możemy dopuścić – mówił w środę minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek.
Kierunki bez pozytywnej opinii PKA
Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek był gościem porannego pasma w Polskim Radiu Koszalin. Został zapytany o to, czy faktycznie zamierza “na ostro” rozprawić się z kierunkami lekarskimi, które na uczelniach powstały bez pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej (PKA), ale za zgodą poprzedniego ministra.
Minister Wieczorek: kierunki studiów lekarskich z negatywną oceną PKA będą zamykane
Wieczorek zaznaczył, że – co do spełniania wymogów dotyczących kształcenia studentów – trwa analiza formalno-prawna w przypadku uczelni, które jeszcze naboru nie rozpoczęły, planują go uruchomić – oraz kontrola tych nowo otwartych kierunków lekarskich. Po wynikach tych kontroli “będziemy podejmować decyzje” – mówił.
Lekarzy potrzeba więcej, (…) ale więcej nam potrzeba lekarzy, a nie neolekarzy, którzy będą studiowali online, nie będą prowadzili w laboratoriach żadnych doświadczeń, nie będą mieli możliwości funkcjonowania w szpitalu, nie będą mieli praktyk. Do tego absolutnie nie możemy dopuścić – mówił Wieczorek.
Zaznaczył, że wierzy w odpowiedzialność rektorów uczelni, że nie będą prowadzili naboru na kierunkach lekarskich, wiedząc, że nie będą mogli lekarzy kształcić.
Szef Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego zapewniał też, że studenci kierunków, które otrzymają negatywną ocenę PKA, w przypadku ich zamknięcia otrzymają szansę przeniesienia się na certyfikowane uczelnie medyczne.
Apel do maturzystów
Zwrócił się także do absolwentów szkół średnich, tegorocznych maturzystów, by nie dali się namówić na pseudouczelnie, bo to “są stracone pieniądze i czas“.
Problem dotyczy ok. 10 uczelni wyższych w Polsce, które uruchomiły kierunki lekarskie w roku akademickim 2023/2024 mimo negatywnej oceny PKA, na co otrzymały zgodę od poprzedniego szefa resortu nauki. Trzy kolejne uczelnie mają przyjąć studentów dopiero za kilka miesięcy.
Inga Domurat (PAP)
Źródła:
PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS