A A+ A++



Chirurdzy w Australii usunęli z mózgu kobiety żywego robaka pasożytniczego o długości około 8 centymetrów. Według naukowców, to pierwszy znany przypadek tego typu.

Ośmiocentymetrowy robak był glistą najczęściej spotykaną u gatunków pytonów, znaną jako Ophidascaris robertsi. 

Odkryto go w mózgu 64-letniej kobiety, która przez dłuższy czas skarżyła się na różnorodne dolegliwości.

Neurochirurg Hari Priya Bandi podczas biopsji znalazł i usunął pasożyta kleszczami

Użyłem kleszczyków do mocowania guza i wyciągnąłem coś, czego zdecydowanie się nie spodziewałem – relacjonuje. A mój młodszy lekarz zapytał: Czy to tętnica? bo tak właśnie wyglądała. A ja odpowiedziałem: To nie jest tętnica, nigdzie w pobliżu nie ma żadnej tętnicy! Zauważyłem, że się porusza, gdy go wyciągnęliśmy i umieściliśmy w pojemniku, okazało się, że jest to energicznie wijący się robak – opisuje chirurg.

Zobacz również:

Pacjentka miała objawy depresji

Bandi stwierdziła, że objawy u kobiety zaczęły się od problemów z płucami, wątrobą i jamą brzuszną, ale rozwinęły się w kierunku depresji, prawdopodobnie w związku z ciągłym wpływem aktywności zwierzęcia na różne części mózgu. 

Jej psychiatra wykonał u niej tomografię komputerową, na której po raz pierwszy uwidoczniło się to, co później zidentyfikowano jako pasożyta.

Lekarze spekulują, że kobieta mogła zostać narażona na jego odchody, gdy wędrowała przez dzikie trawy.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLamborghini Huracan Tecnica: Codziennie rano po bułki
Następny artykułGigantyczna sensacja na ME siatkarzy. Wrócili po 52 latach i od razu wygrali. Święto