Reklama sugerująca, że za potwierdzenie tożsamości w banku Santander można otrzymać 900 zł, jest oszustwem. Narażeni na wyłudzenie danych są użytkownicy Facebooka – ostrzega CyberRescue.
Nowa próba wyłudzenia danych pojawia się na Facebooku jako reklama lub post sponsorowany. Sugeruje ona, że po potwierdzeniu swojej tożsamości, które polega na podaniu loginu oraz hasła do konta internetowego w banku oraz wskazaniu kodu autoryzującego, można otrzymać od banku Santander 900 zł. Zamiast dostać pieniądze, to te mogą zniknąć z konta.
Oszuści utworzyli w tym celu fałszywą stronę o nazwie santanders[.]xyz. Taką też nazwę, łudząco podobną do nazwy banku, przyjęli, zakładając funpage Santanders. CyberRescue ostrzega przed podaniem swoich danych oraz sugeruje, że jeżeli taka reklama pojawiła się na tablicy naszego konta, najlepiej zgłosić ją, wybierając opcję „Zgłoś Post”, a następnie „SPAM”.
– W ten sposób poinformujemy zespół Facebooka, aby zablokował ten i podobne posty, które łamią regulamin społeczności strony i narażają użytkowników na szkody – tłumaczy Arek Tosek z CyberRescue.
Pomysłów oszustom nie brakuje
„Dostawa Twojego zamówienia nie powiodła się. Aby jak najszybciej zrealizować dostawę, potwierdź płatność (1,59 EUR) klikając Dalej. Potwierdzenie online należy przesłać w ciągu 4 dni przed jego wygaśnięciem” – tak brzmi treść SMS-a, który oszuści wysyłają podszywający się pod Pocztę Polską.
Jak ostrzega CERT Orange Polska, w ostatnich dniach na celowniku oszustów znalazły się osoby, które czekają na przesyłkę realizowaną przez Pocztę Polską. Link zawarty w treści wiadomości wysyłanej do potencjalnej ofiary ma przekierować na stronę, na której w celu zapłaty tej niskiej kwoty należy podać numer karty kredytowej wraz z kodem CVV.
Pierwszym ostrzeżeniem powinna być sama prośba, którą rzekomo wystosowała Poczta Polska. Drugim natomiast tłumaczenie, które znajduje się na stronie. Zamiast słowa „przerwij” pod transakcją, oszuści wpisali słowo „poronienie”.
Tak okradają klientów banków. 5 popularnych metod
Fałszywe linki do płatności, aplikacje zainfekowane wirusami, SMS-y o kwarantannie czy w końcu wyłudzenia kodów Blik. Oszuści nie próżnują, by dobrać się do naszych oszczędności, a ich kreatywność wydaje się niewyczerpana. Oto najczęściej spotykane w ostatnich dniach metody wyłudzeń pieniędzy z kont bankowych.
AB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS