O tym, że kobieta wzywa pomocy, poinformowali sąsiedzi. Trzeba było działać szybko, bo jej życie mogło być zagrożone.
Sierżant szt. Piotr Tomaszewski i post. Jacek Pacała z gorzowskiej komendy miejskiej zlokalizowali mieszkanie na szóstym piętrze.
– Udało porozmawiać się z kobietą, która narzekała na silny ból i nie była w stanie podnieść się z podłogi – opowiadał podkom. Grzegorz Jaroszewicz z KMP w Gorzowie. – Policjanci zauważyli, że drzwi balkonowe do mieszkania były otwarte. Piotr Tomaszewski założył na siebie uprząż i linę, wyszedł na sąsiadujący balkon i idąc po drugiej stronie barierki, dostał się do mieszkania wzywającej pomocy 88-latki. W tym czasie Jacek Pacała trzymał linę i asekurował kolegę, by ten mógł bezpiecznie przejść na drugą stronę.
Na miejsce została wezwana ekipa pogotowia, która zajęła się kobietą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS