A A+ A++

Niektórzy twierdzą, że aby zostać bogatym, wcale nie trzeba bardzo oszczędzać – wystarczy dużo zarabiać. Kiedy jednak ta metoda przestaje być wystarczająca, swojej szansy należy poszukać w oszczędzaniu. Tak jak siedem poniższych firm, od których mogliby się uczyć i Szkoci, i krakusi, i poznaniacy.

#2. Pracownicy McDonald’s wyciągają ser z kanapek

A gdzie jest drugi plasterek sera, Ronaldzie? Jak się okazuje, podwójny cheeseburger w McDonald’s to od 2008 roku luksus niedostępny, bo… zbyt drogi. Zarząd firmy uznał, że wyciągnięcie ze środka jednego plasterka sera i przemianowanie kanapki na McDouble pozwoli im zaoszczędzić 6 centów na każdym burgerze i 15 tysięcy dolarów rocznie na każdej restauracji.

#3. Bank of America skraca rachunki

Na czym oszczędzają największe banki? Z całą pewnością nie na premiach swoich dyrektorów. W tym jednak wypadku Bank of America nie rzucił się jednak na pieniądze pojedynczych klientów. Dorwał i porwał natomiast… potwierdzenia wypłaty z bankomatu, zmniejszając ich wagę o jedną czwartą. W efekcie bank miałby oszczędzić aż 500 tysięcy dolarów i mnóstwo drzew, ale i tak przecież wiadomo, że bankom nie należy wierzyć.

#4. American Airlines bez oliwki

Ktoś lubi martini z oliwką? No to teraz będzie mógł zamówić martini z oliwką, tyle że bez oliwki. Przynajmniej w American Airlines, jednym z największych przewoźników lotniczych w Ameryce. Rzecz, co prawda, nie dotyczy martini, ale oliwek jak najbardziej. Tych dodawanych do sałatek serwowanych na pokładzie samolotów. Dzięki zubożeniu każdej sałatki o jedną oliwkę, Bobowi Crandallowi, dyrektorowi AA, udało się oszczędzić od 40 do 500 tysięcy dolarów rocznie. Ile naprawdę? Teorie są bardzo rozbieżne.

#5. Ryanair odchudza stewardessy

Jak głosi znane przysłowie, “baba z samolotu, pilotom lżej”. Mimo głośnego krzyku o dyskryminację, grubasy nadwagoamerykanie, którzy przekroczyli określoną wagę, muszą płacić za dwa miejsca w samolocie, bo maszyna zużywa przez nich więcej paliwa. Ryanair poszedł o krok dalej, żądając od zatrudnionych stewardess, by przeszły na dietę. Mało? W trosce o swoją taniość, tanie linie postanowiły też dodawać mniej lodu do napojów serwowanych na pokładzie oraz zmniejszyć format pokładowego magazynu z A4 do A5.

#6. Amazon wręcza odprawy

Jeszcze do niedawna na odprawy przy odejściu z pracy mogli liczyć głównie dyrektorzy państwowych spółek, banków i innych podobnych instytucji bezużyteczności publicznej. Od niedawna na godne pożegnanie mogą liczyć też pracownicy Amazona. Na 5 tys. zielonych mogą liczyć zatrudnieni na cały etat pracownicy magazynów Amazona, a jedyne, co muszą zrobić, by dostać pieniądze, to obiecać, że już nie wrócą.

#7. Cisco się zamyka

Wydawałoby się, że firma, której właścicielom bardziej opłaca się ją zamknąć na kilka dni niż utrzymywać przy funkcjonowaniu, wedle wszelkiej logiki nie powinna mieć miejsca na rynku. Tymczasem Cisco ma się całkiem dobrze. Nawet pomimo czterodniowego przymusowego urlopu, na który zostali wysłani wszyscy pracownicy. Dlaczego pomysł zadziałał? A to już pytanie do księgowych Cisco i – zapewne – dociekliwych inspektorów jakiegoś amerykańskiego urzędu skarbowego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUdany biznes online – proste zasady
Następny artykułUrządzenia z czasów PRL, które ułatwiały codzienne życie