A A+ A++

Modelka jako jedna nielicznych kobiet w branży mody zdecydowała się na nieingerowanie w swoje naturalne piękno. Porizkova dzieli się z internautami własną drogą ku samoakceptacji. “Mam zmarszczki, siwe włosy, ale nie oznacza to, że nie jestem piękna. Jestem, po prostu nie mam już 20 lat. Nie oznacza to też, że nie lubię się poczuć sexy. Jestem przecież kobietą, a to, co seksowne nie jest zarezerwowane tylko dla ludzi młodych” – wyjaśnia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiebezpieczna muza i głos serca. „Niezwykłe kobiety, które wpłynęły na XX wiek”
Następny artykułGrzegorz Krychowiak: Adam Nawałka, który zna reprezentację i zawodników, byłby kilka kroków przed kimś, kto tego doświadczenia nie ma