A A+ A++

Prokuratura Rejonowa w Krośnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko młodemu krośnianinowi. 26-latek w maju zniszczył opony w kilkudziesięciu samochodach. Oszacowane straty to prawie 12 tysięcy złotych.

Krośnieńska policja w pierwszych dniach maja od kilkudziesięciu osób odebrała zgłoszenia o akcie wandalizmu. W samochodach zaparkowanych na osiedlowych parkingach (przy ul. Mickiewicza, Wojska Polskiego, Armii Krajowej, Bohaterów Westerplatte, Wieniawskiego, Niepodległości, Sikorskiego i Oficerskiej) poprzecinane były opony. W niektórych samochodach dwie, w innych po jednej.

Pracujący nad sprawą policjanci m.in. przesłuchali świadków oraz przeanalizowali zapis z miejskiego monitoringu. Kilkanaście dni później sprawca został zatrzymany. Okazało się, że jest to 26-letni mieszkaniec os. ks. Markiewicza.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w nocy z 1 na 2 maja spacerował w okolicach swojego miejsca zamieszkania. Miał ze sobą kuchenny nóż, bo wcześniej był na rybach – informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie.

Dodaje, że 26-latek nie był w stanie powiedzieć co nim kierowało. – Tłumaczył, że czuł wewnętrzny niepokój i złość. Dlatego chciał się na czymś wyżyć i w pewnej chwili zaczął przecinać opony – mówi prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.

Ostatecznie 26-latek usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia ruchomego. Krośnieńska prokuratura skierowała już akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Krośnie. Młodemu mężczyźnie, który był już wcześniej karany, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Akt oskarżenia obejmuje uszkodzenie 33 opon. Wysokość wyrządzonej szkody to 11 715 zł.

Autor: tom

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak w praktyce wygląda zakładanie działalności gospodarczej?
Następny artykułFIFA zareagowała na prośbę Zełenskiego