A A+ A++

Dziś kanały sprzedaży są znacznie bardziej zaawansowane. Obecnie klient ma wybór i sam decyduje w jaki sposób chce dokonać zakupu – stacjonarnie w placówce, zdalnie u doradcy, korzystając z infolinii lub samodzielnie za pośrednictwem strony internetowej lub aplikacji. Do tego w większości punktów sprzedaży można porównać oferty kilku lub jak w przypadku CUK praktycznie wszystkich ubezpieczycieli.

Znacząco zmieniła się też praca doradcy ubezpieczeniowego. 20 lat temu polisy były wystawiane ręcznie na specjalnych drukach. Z kolei składki obliczane były „na piechotę”, na zwykłych kalkulatorach lub specjalnych arkuszach kalkulacji. Agenci nie mieli do dyspozycji narzędzi wspierających ich pracę. Obecnie korzystają z portali sprzedażowych poszczególnych Towarzystw lub coraz częściej z systemów porównujących składki. Doradcy CUK posługują się w pracy kompleksowym systemem, który zawiera porównywarkę cen polis, zakresów ubezpieczeń, rozbudowany CRM i bazę wiedzy. System jest w pełni transakcyjny i pozwala na zawarcie polisy zarówno na miejscu jak i zdalnie. Wszystko to możliwe jest dzięki połączeniu i wymianie w czasie rzeczywistym danych z Ubezpieczycielami przez web service oraz API. Dzięki temu praca Doradcy i obsługa klienta odbywają się na zupełnie innym poziomie jakościowym.

Dlaczego 20 lat temu postanowił Pan założyć firmę ubezpieczeniową?

Pomysł powstał jeszcze w czasach, kiedy oboje z Maciejem Kuczwalskim – obecnym Członkiem Zarządu CUK Ubezpieczenia pracowaliśmy w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych, to tam się poznaliśmy. Obserwując codzienną pracę agentów ubezpieczeniowych, zacząłem się zastanawiać, jak można ją usprawnić i zmienić. Pomysł opierał się na zerwaniu z ogólnie przyjętą formułą agenta mobilnego – akwizytora i obsłudze klientów w profesjonalnie przygotowanych do tego placówkach oferujących polisy różnych Ubezpieczycieli.

Jak wspominałem, w tamtych czasach doradcy nie mieli do dyspozycji rozbudowanych narzędzi. Przedstawienie większej liczby ofert oraz obsługa klienta były bardzo czasochłonne. Dlatego większość pracujących wtedy pośredników ubezpieczeniowych reprezentowała jedno towarzystwo, a tylko nieliczni współpracowali z dwoma lub maksymalnie trzema firmami.

Dostrzegłem lukę na rynku a podstawą do zagospodarowania niszy rynkowej była koncepcja szybkiego porównanie cen i zakresów ofert wielu ubezpieczycieli, dzięki wykorzystaniu nowoczesnych rozwiązań IT. Wszystko miało się odbywać w wygodnych dla klienta placówkach ubezpieczeniowych, w których obsługę prowadzą świetnie wyszkoleni Doradcy.

Jak wyglądały początki CUK?

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWjechał w latarnię, był pijany
Następny artykułKE rozkłada ręce ws. NS2. Co na to polski premier?