A A+ A++

Szef policji w stanie Chihuahua w Meksyku został zatrzymany w związku z domniemanymi powiązaniami ze sprawcami masakry mormonów – informuje Reuters. Do brutalnego mordu doszło w listopadzie. Zginęły wówczas trzy kobiety i sześcioro ich dzieci.

Do tragedii doszło na początku listopada. Zabójcy zaatakowali grupę podróżujących kobiet i ich dzieci. Kilkoro dzieci zdołało uciec i wrócić o własnych siłach do domu.

Z relacji lokalnego aktywisty i krewnego jednej z ofiar wynika, że niektóre z zamordowanych osób miały spłonąć żywcem.

Jak podaje Reuters, w piątek zatrzymano szefa lokalnej policji, którego uważa się za powiązanego ze sprawcami masakry. Szczegóły zarzucanych mu czynów nie zostały ujawnione.

Przyczyny masakry także są owiane tajemnicą. Po tragedii pojawiały się głowy, że do ataku doszło przez pomyłkę. Miejsce, w którym dokonano morderstwa znajduje się bowiem w sferze wpływów walczących między sobą karteli narkotykowych. Społeczność mormonów uważa jednak, że atak był celowy, ponieważ sprawcy nie przerwali napaści, gdy zorientowali się, że w samochodach podróżują tylko kobiety i dzieci.

Ofiary należały do rodziny LeBaron, powiązanej ze społecznością mormonów, których przodkowie osiedlili się w północnym Meksyku pod koniec XIX wieku, uciekając z USA przed prześladowaniami ze względu na ich tradycje, m.in. poligamię – pisze AFP. Wielu mormonów w Meksyku posiada podwójne obywatelstwo meksykańskie i am … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMotocyklem do basenu, czyli zgubne skutki surfingu [FILM]
Następny artykułSiatkarskie święto w Iławie! Tłumy kibiców na meczu Indykpol AZS Olsztyn – Tunezja [WIDEO, ZDJĘCIA]