A A+ A++

Żyje w Polsce i USA. Jędrzejczyk o reakcjach na triumf Trumpa

Getty Images / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk i Donald Trump (w kółku)

– Być może za kilka dni zobaczę Donalda Trumpa po raz kolejny na gali UFC w Nowym Jorku – mówi Joanna Jędrzejczyk, była zawodniczka MMA przebywająca obecnie w Stanach Zjednoczonych.

W tym artykule dowiesz się o:

Joanna Jędrzejczyk

Donald Trump

Joanna Jędrzejczyk była pierwszą i do tej pory jedyną Polką, która sięgnęła po pas największej organizacji MMA na świecie – UFC. Karierę zakończyła w czerwcu 2022 roku. Zajęła się biznesem, podjęła studia na Harvardzie. Obecnie mieszka pół na pół: w Polsce i USA.

Była zawodniczka opowiada nam o reakcjach znajomych po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Kandydat republikanów Donald Trump uzyskał ponad 270 głosów elektorskich niezbędnych do zapewnienia sobie prezydentury i wygrał z kandydatką demokratów Kamalą Harris.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

– Środowisko, w którym funkcjonuje było w większości za Donaldem Trumpem – mówi nam Joanna Jędrzejczyk. – Ale na przykład moi bliscy współpracownicy biznesowi popierali Kamalę Harris i byli załamani takim wyborem – uzupełnia.

– Tak jak to zwykle po wyborach bywa: jedni są zadowoleni, drudzy nie. Na pewno ci znajomi, którzy poparli Kamalę nie mogą się pogodzić, że prezydentem został człowiek, który był oskarżany o tyle rzeczy, w tym wykorzystywanie seksualne kobiet. Ale co ciekawe: bardzo dużo kobiet i imigrantów głosowało na Trumpa – komentuje Joanna Jędrzejczyk.

Z tego nie można żartować 

– Wygrana Harris byłaby historyczna. Ja też musiałam przedzierać się przez świat sportu zdominowany przez mężczyzn. Nie jest to łatwe – porównuje.

– Mówi się teraz o wyjściu Stanów z NATO, zakończeniu wojny w Ukrainie. Pytanie tylko, w jaki sposób, czy dotyczy to wycofania wojsk rosyjskich. W najbliższym czasie może wydarzyć się bardzo wiele ciekawych i nieciekawych rzeczy. Zmiany będą się dopiero kształtować. Da się jednak już teraz zauważyć umocnienie dolara na giełdzie – zauważa Jędrzejczyk.

Była zawodniczka jest pod wrażeniem jednej rzeczy. – Ludzie w USA bardzo mocno identyfikują się ze swoimi kandydatami. Noszą na przykład koszulki z ich podobizną. Przy niektórych osobach nie można nawet żartować! Co mi się jednak podoba: ludzie w Stanach trwają przy swoich obozach. Są pewni, że będą ze swoim kandydatem bez względu na wygraną czy przegraną. To ciekawy fenomen. Taki jest tu kręgosłup moralny. Nie ma zmieniania flag w zależności od wyniku – tłumaczy.

Wkrótce spotka Trumpa 

Szef organizacja UFC, dla której przez lata walczyła Jędrzejczyk, był jedną z osób najbardziej zaangażowanych w publiczne wspieranie Donalda Trumpa. – Dana White od początku bardzo mocno wspierał Trumpa, przemawiał nawet podczas wieczoru wyborczego Trumpa jako jeden z pierwszych. Trump wielokrotnie był gościem na naszych galach. Pozycja UFC w Stanach jest niezwykle mocna – mówi Jędrzejczyk.

– Być może za kilka dni zobaczę Donalda Trumpa po raz kolejny na gali UFC w Nowym Jorku, na którą zostałam zaproszona. To też ciekawe, że taki człowiek jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Do tej pory nie miałam okazji zamienić z prezydentem słowa. Zajmowałam się swoją robotą w klatce, nie zabiegałam o kontakt – kończy była mistrzyni UFC.

Mateusz Skwierawski, dziennikarz WP SportoweFakty

Adamek zaczął krzyczeć w lokalu wyborczym. Żona musiała go odciągnąć

Adamek zaczął krzyczeć w lokalu wyborczym. Żona musiała go odciągnąć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻużel. Stal Gorzów renegocjuje umowy z Vaculikiem i Thomsenem. Wiadomo już, kto poprowadzi zespół
Następny artykułGlobalna konferencja dealerów LiuGong 2024 zakończona sukcesem