A A+ A++

– Jestem w trudnej sytuacji – mówi Jacek Kamionowski, właściciel istniejącego od pięciu lat pubu „Pod ratuszem”– Popełniłem błąd, podając kiedyś jako pierwszy inny Kod PKD i nie objęła mnie żadna tarcza. W Urzędzie Skarbowym odmowa, ZUS to samo, zostaliśmy więc z barmanką bez środków do życia.

– Jeden plus, że od razu udało mi się porozumieć co do zmniejszenia czynszu – tłumaczy Jacek Kamionowski – ale i tak miesięczne koszty utrzymania, nieczynnego od czterech miesięcy lokalu, są niebagatelne, obejmując też choćby stałą opłatę za energię czy koncesję na alkohol, którą niedawno musiałem opłacić. Ale nie poddaję się, myślę, żeby na wiosnę otworzyć lokal, a teraz walczę o jakieś pieniądze i swoje prawa. Do lata wytrwamy na pewno, a pocieszające jest to, że ludzie dopytują kiedy wrócimy, a zespoły o możliwość grania – dodaje z nadzieją.

Każdego roku „Pod Ratuszem” odbywały się liczne koncerty. W 2019 było ich ponad 20. Rock w krajowym i zagranicznym wydaniu, od różnych odmian metalu do punka, blues, jazz, songwriterzy-soliści – było w czym wybierać i czego słuchać, z czego fani, nie tylko lokalni, chętnie korzystali. Rok ubiegły zaczął się „Pod ratuszem” od kilku koncertów, w tym energetycznego występu Strider z Finlandii, który zainaugurował w Łomży swą polską trasę oraz zambrowskiego, kultowego Dyliżansu, ale niestety skończyło się na miłych początkach. 

– Ostatnio zgłosił się holenderski Sisters Of Suffocation, który chciał zagrać u nas już na wiosnę – wylicza Kamionowski –  ale jesień jest bardziej prawdopodobna – dodaje.

Koncertową działalność wiosenny lockdown zdusił także w klubie Warka. Lokal jednak działa. Oferuje wareckie drive thru, czyli oferowanie dań i napojów do odbioru na miejscu lub z dowozem. Cała obsługa lokalu utrzymała miejsca pracy – tłumaczy przedstawiciel lokalu – licząc, że już wkrótce wszystko wróci do stanu sprzed pandemii. 

Muzyczne czwartki były tradycją lokalu. Różne odmiany rocka, blues, country, szanty czy folk gościły w Warce praktycznie co tydzień. Koncerty są w tym lokalu czymś nierozerwalnie związanym z jego funkcjonowaniem i wrócą tak szybko, jak tylko będzie to możliwe – dodaje przedstawiciel klubu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPętla indukcyjna w naszym urzędzie. To ukłon w stronę osób niedosłyszących
Następny artykułStrażacy: Posądzono nas o destrukcyjne działania