A A+ A++

Powoli kończą się kwalifikacje do Rolanda Garrosa. Dostać do głównego turnieju próbowała się Katarzyna Kawa. Polce nigdy nie udało się zagrać w głównej drabince ani nawet przejść pierwszego etapu eliminacji. Tym razem pokonała Gabrielę Knutson, ale już w II rundzie uległa Laurze Pigossi. Zdecydowanie więcej szczęścia miała Julia Riera, której historia może być inspiracją dla wielu. Mimo wielu trudności nie poddała się i dotarła do głównej drabinki imprezy wielkoszlemowej.

Zobacz wideo Zaskakujące pytanie do Igi Świątek

Julia Riera się nie zatrzymuje. Wielki sukces. O mały włos, a mogłaby zakończyć karierę

21-letnia Argentynka rozprawiła się z trzema rywalkami. Na start kwalifikacji pokonała Nataliję Stevanović, oddając jej zaledwie dwa gemy. Całe spotkanie trwało niespełna godzinę. Nieco dłużej grała z Harmony Tan, ale i ją pokonała 6:3, 6:2. Na zakończenie eliminacji zmierzyła się z Alexandrą Ealą. Ten mecz był jednak o wiele bardziej wyrównany. 

Riera przegrała pierwszą partię 4:6, ale w kolejnej wróciła do gry. Triumfowała, choć dopiero po tie-breaku. W trzecim secie nie dała już większych szans rywalce, wygrywając 6:4. Tym samym po raz pierwszy w karierze awansowała do głównej drabinki wielkoszlemowego turnieju. Próbowała też w Australian Open w tym sezonie, ale tam odpadła na ostatnim etapie, a więc w trzeciej rundzie kwalifikacji.

Jeszcze kilka lat temu mało kto spodziewałby się, że zawodniczka dotrze tak daleko. Miała bardzo poważne problemy finansowe, a jej kariera wisiała na włosku. W 2018 roku zwróciła się nawet z prośbą o pomoc na X. “Nazywam się Julia Riera, moim marzeniem jest zostać profesjonalną tenisistką. By to osiągnąć, muszę podróżować. Byłam m.in. mistrzynią Argentyny i Ameryki Południowej do lat 18. Zagram również we wrześniu w mistrzostwach świata na Węgrzech. Szukam sponsora lub jakiejkolwiek pomocy. Proszę o rozpowszechnianie tego posta, dziękuję!!!” – pisała zawodniczka.

Ostatecznie wpis zyskał sporą popularność. Udostępniono go aż dziewięć tysięcy razy. Zebrał też pięć tysięcy polubień. I wydaje się, że Riera znalazła pomoc finansową. W końcu nadal się rozwija, a teraz będzie jej dane po raz pierwszy zagrać na wielkoszlemowej imprezie.

Riera krok po kroku zbliża się do czołówki. Obecnie zajmuje 93. miejsce w rankingu WTA

Na co dzień Argentynka rywalizuje w turniejach rangi ITF oraz Challenger, choć coraz częściej puka też do imprez WTA. W tym sezonie kilkukrotnie próbowała przebić się przez kwalifikacje, ale udało jej się to tylko w Brisbane. Ostatecznie dotarła do III rundy, gdzie uległa Lindzie Noskovej. Po drodze pokonała m.in. Jekatierinę Aleksandrową, a więc obecnie 18. rakietę świata. Grała też w Bogocie bez konieczności eliminacji. Tam zakończyła udział po drugim meczu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierowcy znów wezwali FIA do zmian w przepisach dot. czerwonych flag
Następny artykułVerstappen radzi Antonellemu popełniać w debiucie jak najwięcej błędów