A A+ A++
W nocy z niedzieli na poniedziałek (7/8 lutego) obudził mnie intensywny wiatr i zawierucha śnieżna. Rano ledwie mogłem dojść do ulicy głównej. Zrobiłem sobie spacer, aby naocznie się przekonać, jak wyglądają główne arterie i chodniki w mieście po kolejnym opadzie śniegu.

Około dziewiątej rano najgłówniejsze drogi z przyległymi chodnikami były odśnieżane. Prawie główne do późnych godzin popołudniowych – nie. Strach pomyśleć, co działo się na bocznych uliczkach oraz chodnikach.

Na wysokości zadania stanęli właściciele posesji. W pocie czoła walczyli z pryzmami zamarzniętego śniegu. Sądząc po liczbie sygnałów, jakie otrzymujemy od kilku tygodni, najwięcej problemów mają osoby mieszkające przy bocznych, ustronnych uliczkach. Im pewnie poniedziałkowy poranek napsuł po raz kolejny krwi. Może jednak drogowcy tym razem także i do nich dotrą przed roztopami.

Poranne zimowe klimaty uzupełnił telefon od znajomego. Skarżył się w nim na swoją sytuację. Był w szpitalu. Miał planowane badania. Wykonał je. Okazało się, że potrzebna jest operacja. Był przekonany, że: – Od razu, za jednym zamachem, panie Artku, mnie zoperują, ale okazało się ze względów epidemiologicznych dopiero za dwa tygodnie. Właśnie mnie wypisują. A, kurczę, czuję się nie najlepiej – żalił się znajomy. Życzyłem mu zdrowia, bo cóż można powiedzieć więcej. 

Odechciało mi się spaceru. Przy tym telefonie problemy odśnieżonych ulic nabrały innego wymiaru. Lekko ostygła gorąca informacja o zmianie lokalizacji planowanej w Przemyślu inwestycji firmy Benix na rzecz Zadąbrowia. Gratuluję mieszkańcom tej sympatycznej miejscowości. Z krajowych wydarzeń przyblakła sobotnia konwencja programowa PO oraz akcja rozłamowa Adama Bielana w Porozumieniu Jarosława Gowina. Wytraciły impet pogłębione analizy polityków oraz publicystów, próbujących dociec, czy to oznacza rozpad Zjednoczonej Prawicy i przedterminowe wybory, czy raczej tylko niegroźną ruchawkę zaplanowaną na Nowogrodzkiej.

Zdrowotna sytuacja mojego znajomego, a jestem przekonany, że nie jest odosobniony w swoich problemach, nadaje nieustannie sens tylko kilku tematom telewizyjnych debat. Trzeba nieustannie pytać: jak są przygotowane szpitale na ewentualną trzecią falę pandemii? Jak przebiegają szczepienia grupy 0, czyli personelu medycznego? Czy planowo odbywają się zabiegi i operacje, czy raczej służba zdrowia doszła do ściany organizacyjnej?

Odpowiedzi na powyższe pytania są o tyle istotne, że śmiertelność w Polsce utrzymuje się nadal na najwyższym poziomie w Europie. To tragiczne statystyki. Najwyższy czas na rzetelną analizę takiego stanu rzeczy. 

Zdrowie i gospodarka, dwie kwestie, nad którymi powinni debatować dniem i nocą politycy Zjednoczonej Prawicy i opozycja. 

***
Dziś ruszyła akcja Media bez wyboru. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDamscy bokserzy coraz rzadziej unikają odpowiedzialności
Następny artykułWojewództwo Dolnośląskie powołało Społeczną Radę Kultury