A A+ A++

fot. ASO/Pauline BALLET

Do czterech razy sztuka. Pauline Ferrand-Prevot w swoim czwartym olimpijskim starcie zdobyła swój pierwszy, od razu złoty, medal. I tym sukcesem zakończyła karierę kolarki górskiej.

Chciałam przygotować się do igrzysk olimpijskich, ale musiałam też wiedzieć, co zrobię później. Musiałam mieć wolną głowę i nie myśleć o tym, czy powinnam kontynuować, czy nie, więc tej zimy podjęłam decyzję o zaprzestaniu uprawiania MTB

– powiedziała 32-letnia Francuzka po zdobyciu pod Paryżem historycznego złotego medalu.

Ferrand-Prevot posiada tytuły mistrzyni świata w MTB, przełajach i kolarstwie szosowym, ale ostatnie kilka sezonów poświęciła wyłącznie kolarstwu górskiemu. Teraz to się zmieni.

Dzisiejszy wynik nie ma znaczenia. Nawet gdybym przegrała, to pożegnałabym się z MTB, ponieważ nie widzę siebie robiącej tego co dotychczas, jak trenowanie do igrzysk olimpijskich. To nie ma dla mnie sensu.

Postanowiłam zrezygnować z MTB i wrócić na szosę. Myślę, że w drugim tygodniu sierpnia będzie wiadomo, do jakiej drużyny dołączę. Ale mamy już fajny projekt i będę szczęśliwa przygotowując się do Tour de France. Chcę spróbować wygrać ten wyścig w przyszłym sezonie

– zaznaczyła.

Według niepotwierdzonych jeszcze informacji Francuzka dołączy do zespołu Visma | Lease a Bike.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCały świat pisze już o sprawie Babiarza. Olbrzymie zainteresowanie działaniami TVP
Następny artykułWakacyjne ochłodzenie