Biało-czerwoni przed finałem byli jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa, bowiem wcześniej w imponującym stylu wygrali przedbieg i repasaż z dużą przewagą nad rywalami. W niedzielnym finale znów pokazali siłę, od początku do ostatnich metrów kontrolowali wyścig i spokojnie pierwsi minęli linie mety z przewagą ponad dwóch sekund nad Włochami. Na trzeciej pozycji finiszowali Rumuni.
Przed zawodami w Szwajcarii trener kadry Aleksander Wojciechowski dokonał korekt w składach osad. Do czwórki dołączyli Ziętarski i Barański, którzy w Poznaniu na zawodach PŚ zajęli drugą lokatę w dwójce podwójnej.
Spodziewaliśmy się, że będziemy mocniejsi niż na poprzednich zawodach. Było widać w tej załodze takiego ducha walki, aż momentami ich roznosiło – powiedział PAP Wojciechowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS