A A+ A++
Sześć lat kibice Avii Świdnik czekali na zwycięstwo swoich zawodników w pierwszy meczu sezonu. W końcu się to udało. Żółto-niebiescy pokonali w sobotnie popołudnie Czarnych Połaniec 3:1.

Początek meczu nie zwiastował wielu goli. Brakowało okazji z obu stron. Świdniczanie wykonywali sporo rzutów rożnych i w 28 minucie wreszcie odnieśli z niego skutek w postaci bramki. Tym razem rozegrali rzut rożny na krótko, dośrodkowanie w pole karne dotarło na głowę Szymona Raka, który strzelił swoją pierwszą bramkę w barwach Avii. W 41 minucie powinno być 2:0. Błąd bramkarza gości, próbował wykorzystać Paweł Uliczny, lecz uderzył zbyt lekko, by go pokonać. Co nie udało się Ulicznemu, udało się ponownie Rakowi. Akcję przeprowadził Tomasz Zając, piłka dotarła do Raka, a ten strzałem pod poprzeczkę podwyższył wynik spotkania.

Po przerwie gra zbytnio się nie zmieniła. Świdniczanie wciąż atakowali bramkę gości. W 56 minucie Maciej Góralski postanowił sam zakończyć swoją akcję. Niespodziewanie dla obrońców i bramkarza uderzył po długim słupku w samo okienko i zrobiło się 3:0. Avia mogła podwyższyć ten rezultat, ale swoje okazje zmarnowali Kompanicki i Midzierski. Zamiast 4:0, zrobiło się 3:1 za sprawą bramki z rzutu karnego Adriana Gębalskiego. Do końca meczu nie padła już żadna bramka i pierwsze od sześciu lat zwycięstwo Avii na inaugurację sezonu stało się faktem.

– Zagraliśmy solidny mecz. Nie pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele. Poza karnym i jedną sytuacją, w której dobrze spisał się Dawid Rosiak nie przypominam sobie żadnej groźnej akcji pod naszą bramką. My stworzyliśmy sobie dwa razy więcej okazji niż strzeliliśmy bramek. Gramy w nowym systemie i liczę na to, że zawodnicy będą się szybko do niego przyzwyczajać, że pojawią się w naszej grze odpowiednie automatyzmy. Nie było dziś z nami Wojtka Białka, ale godnie go zastępował Szymon Rak, który rozegrał bardzo dobre spotkanie uwieńczone dwoma trafieniami. Za tydzień czeka nas kolejny mecz i na nim się teraz skupiamy. Cieszy to, że zaczęliśmy sezon znacznie lepiej niż poprzednie, ale to był tylko jeden mecz, a sezon trwa do czerwca – podsumował trener, Łukasz Mierzejewski.

Za tydzień żółto-niebiescy pojadą do Nowego Targu na spotkanie z miejscowym Podhalem. Tam świdniczanie też dawno nie wygrali – a więc jest to kolejna szansa na przełamanie. Początek w sobotę o godzinie 17.

Avia Świdnik – Czarni Połaniec 3:1 (2:0)

Bramki: Rak (28, 45), Góralski (56) – Gębalski (69-z karnego).

Avia: Rosiak, Góralski, Midzierski, Kykytyn, Kursa, Maluga, Uliczny, Popiołek, Kunca, Zając (60 Kompanicki), Rak.

3 liga AVIA ŚWIDNIK Czarni Połaniec Głos Świdnika mecz MKS Avia Świdnik PIŁKA NOŻNA sport Świdnik

Artykuł przeczytano 6 razy

Last modified: 7 sierpnia, 2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Para guźców z zamojskiego zoo doczekała się potomstwa
Następny artykułLEGIONOWO. Miasto pożyczyło 10 mln zł na zakup węgla