A A+ A++

Wisła Puławy powróciła do rywalizacji w III lidze po przerwie spowodowanej zakażeniami koronawirusem wśród członków zespołu. W sobotnie popołudnie piłkarze „Dumy Powiśla” grali w Lubartowie z miejscowym Lewartem.

Jak się okazało, przerwa w grze nie wpłynęła negatywnie na puławian. Już w 12. minucie meczu objęli oni prowadzenie po ładnym strzale Adriana Paluchowskiego, który wykorzystał zgranie od Emila Drozdowicza. Zgodnie z przewidywaniami to wiślacy byli stroną przeważającą podczas tego spotkania. Udowodnili to po raz drugi w 36. minucie, kiedy kolejną bramkę dla zespołu z Puław zdobył Kacper Kondracki. Tym razem to Adrian Paluchowski zaliczył asystę.

W drugiej połowie na boisku w Lubartowie było sporo walki w środku pola, jednak z obu stron brakowało nieco składnych akcji. Ostateczne wynik nie uległ zmianie i puławianie mogli cieszyć się z kolejnych trzech „oczek”, tak cennych w walce o awans.

 Lewart Lubartów – Wisła Puławy 0:2 (0:2)

Gole: Paluchowski 12, Kondracki 36

Wisła: Owczarzak- Kuban, Pielach, Cyfert, Brągiel (79 Cheba), Skałecki, Drozdowicz (87 Ednilson), Kacprzycki (62 Bartosiak), Kondracki (62 K. Puton), Zając (79 Wiech), Paluchowski

Kolejnym rywalem Wisły już w najbliższą środę będzie Siarka Tarnobrzeg. Puławianie będą chcieli zrewanżować się temu zespołowi za porażkę 1:2 z rundy jesiennej.

Foto: KS Wisła Puławy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWisła Puławy zwycięska po przerwie
Następny artykułKtoś podpalił suche trawy. Zagrożone były budynki