Wczoraj, 10 listopada (17:14)
Niemiecka prokuratura bada, czy kardynał Rainer Maria Woelki skłamał w sprawie zarzutów wobec jednego z księży o molestowanie seksualne.
Prokuratura w Kolonii wszczęła śledztwo przeciwko kardynałowi Rainerowi Marii Woelkiemu, aby ustalić, czy złożył on fałszywe oświadczenie pod przysięgą w sprawie dotyczącej zarzutów wobec jednego z księży o wykorzystywanie seksualne. Poinformował o tym prokurator naczelny przy sądzie krajowym Ulrich Willuhn. Do tej pory prokuratura nie widziała podstaw do wszczęcia śledztwa – mimo licznych zawiadomień, że kardynał mówił nieprawdę. To zmieniło się po publikacji wywiadu gazety “Koelner Stadt-Anzeiger” z pracowniczką diecezji, byłą asystentką dyrektora personalnego.
Twierdzi ona, że informowała kardynała o zarzutach o wykorzystywania seksualnego wobec księdza Winfrieda Pilza dużo wcześniej, niż utrzymywał Woelki. Jak powiedziała gazecie, “nie może już znieść tego (…) że wie z pierwszej ręki rzeczy, które są sprzeczne z publicznymi wypowiedziami kardynała Woelkiego” – szczególnie w sprawie księdza Winfrieda Pilza, byłego prezesa Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci “Die Sternsinger” (“Kolędnicy”). Pilz, który zmarł w 2019 roku, oskarżany jest o wykorzystywanie seksualne wymagającego opieki młodego mężczyzny.
W trakcie postępowania, które toczyło się na podstawie prawa prasowego, Woelki oświadczył pod przysięgą, że dopiero w czwartym tygodniu czerwca bieżącego roku zajął się sprawą księdza Pilza. Tymczasem pracowniczka diecezji twierdzi w wywiadzie, że już w styczniu 2015 roku osobiście sporządziła dla kardynała w arkuszu kalkulacyjnym listę wszystkich znanych wówczas zarzutów o wykorzystywanie seksualne. Na liście tej było 14 nazwisk, w tym Pilza.
Jej ówczesny przełożony miał zabrać listę na rozmowę z kardynałem. Gdy później spytała, jak Woelki zare … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS