A A+ A++

Tarcza Antykryzysowa 4.0 wprowadziła surowsze zasady dofinansowania do wynagrodzenia pracowników. Pracodawca, który zwolni pracownika objętego pomocą, będzie musiał zwrócić dotację na wszystkich pracowników. Wcześniej przepisy przewidywały zwrot dotacji przyznanej na zwalnianego pracownika.

Tarcza 4.0: Zwolnisz jednego pracownika, zwrócisz dotację na wszystkich

Na tak surowe konsekwencje musi być przygotowany ten pracodawca, który chce skorzystać z nowych dopłat do pensji. Tymczasem przy dofinansowaniu opartym na wcześniejszych zasadach trzeba w zasadzie oddać tylko pieniądze przyznane na konkretną osobę.

W czerwcu wojewódzkie urzędy pracy odnotowały najniższą liczbę planowanych zwolnień grupowych od początku pandemii. Prawie 5 tys. zgłoszonych do zwolnienia pracowników to prawie o połowę mniej niż w maju czy kwietniu. To skutek działania tarcz antykryzysowych, ale też koniunktury sezonowej. W okresie pandemii łącznie przymierzano się do zwolnienia w ten sposób ok. 33 tys. osób. Sytuacja może się pogorszyć pod koniec roku, gdy skończy się rządowa kroplówka i zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. Mniej zwolnień to efekt m.in. tego, że firmy, które korzystają ze wsparcia, zobowiązują się, że nie będą redukować etatów. Obecnie niektóre z nich będą musiały zwrócić pieniądze otrzymane na wszystkich pracowników, nawet jeśli zwolnią tylko jednego. Tak wynika z opinii przesłanej nam przez resort pracy.

Polecamy: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Problem dotyczy zwrotu dopłat w sytuacji, gdy pracodawca naruszy zakaz wypowiedzenia umowy o pracę z osobami, na które to wsparcie jest udzielone. Z wyjaśnień uzyskanych od Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że nawet jeśli zwolnimy tylko jednego pracownika, na którego uzyskaliśmy dofinansowanie, to trzeba będzie zwracać również pieniądze przyznane na pozostałych zatrudnionych objętych dopłatami.

Stanowisko resortu odnosi się do nowej dotacji do wynagrodzeń pracowników z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które wprowadziła tarcza antykryzysowa 4.0 (Dz.U. poz. 1086). Co ciekawe, firmy, które z niego skorzystają, są de facto w gorszej sytuacji od tych, które pobierają dofinansowania z FGŚP na podstawie wcześniejszych regulacji.

Dodatkowa możliwość

Przed 24 czerwca dofinansowania do pensji pracowników były wypłacane na podstawie art. 15g specustawy o COVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 ze zm.). Przepis ten umożliwia pozyskanie dopłat na pracowników objętych przestojem ekonomicznym lub z obniżonym etatem. Tarcza 4.0 wprowadziła dodatkową możliwość – mianowicie pozwoliła, aby dotację z FGŚP otrzymali również ci, którzy na wprowadzenie żadnego z tych rozwiązań się nie zdecydowali (a także nie objęli zatrudnionych zwykłym przestojem z kodeksu pracy – więcej o tym dziś w dodatku dla prenumeratorów Kadry i Płace).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułThriller w świecie wielkiego polskiego biznesu. „Sprzedawca” wchodzi na rynek
Następny artykułNissan wprowadzi na rynek elektrycznego SUVa