Dominika od ośmiu miesięcy spotyka się z o dziewięć lat młodszym Kubą. Poznali się na wake’u pod Warszawą. – Nie korzystam z aplikacji randkowych, wolę poznawać ludzi bezpośrednio – opowiada Dominika. – A ponieważ jestem otwarta i uśmiechnięta, przychodzi mi to z łatwością. Od początku znajomości, zwłaszcza, gdy facet mi się podoba, mówię, że nie jestem zainteresowana ślubem, dziećmi i wspólnym kredytem. Zauważyłam, że to bardzo mężczyzn kręci i działa na nich jak lep. To jest moment, który lubię najbardziej. Są kolacyjki, wspólne wypady za miasto, kwiaty, ale przede wszystkim świetny seks. Jest miło, pociągająco, ale z drugiej strony nie ma tego całego obciążenia związanego z obowiązkami i ciemną stroną życia w relacji. Lubimy się, chodzimy ze sobą do łóżka, ale nie obciążamy wzajemnymi kłopotami. Nie muszę pożyczać mu pieniędzy ani ratować, gdy ma doła. Widzimy się tylko wtedy, gdy oboje czujemy się dobrze i mamy na to ochotę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS