O autorze
Zakład Ubezpieczeń Społecznych co najmniej od wczoraj rozsyła do przedsiębiorców e-maile informujące o szczegółach Tarczy Antykryzysowej. Na nieszczęście zainteresowanych, przy okazji ujawnia trochę danych osobowych.
Jak wynika ze skarg i zrzutów ekranu pojawiających się w sieci, urzędnicy nagminnie zapominają o ukrywaniu odbiorców wiadomości. W efekcie przedsiębiorcy otrzymują adresy mailowe innych petentów ZUS-u, których otrzymywać nie powinni. Po pierwsze, jest to sprzeczne z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO), a po drugie – niebezpieczne.
Dla wszelkiej maści oszustów tego rodzaju baza to prawdziwy skarb. Wiele adresów zawiera imię i nazwisko właściciela, a część z nich dodatkowo nazwę prowadzonej działalności ukrytą w domenie. Wiadomo także, co oczywiste, że każdy rekord dotyczy przedsiębiorcy.
I just got an email from @zus_pl about the anti-crisis shield. With me other 1473 other people, all in “to” field. A lot of emails were made public today. RODO does not apply here? pic.twitter.com/A62xTCwCWi
— Piotr Gnyp (@tipheret) April 8, 2020
Żadna z tych informacji sama w sobie nie wydaje się szkodliwa, jednak może stanowić doskonałą podstawę choćby pod wyłudzenie. Wystarczy wyobrazić sobie kampanię polegającą na składaniu fałszywych ofert wsparcia. Grupę docelową właśnie wykłada przestępcom ZUS.
Próbowaliśmy skontaktować się z rzecznikiem prasowym Centrali ZUS, Pawłem Żebrowskim, z prośbą o komentarz. Gdy tylko odpowiedź nadejdzie, artykuł zostanie zaktualizowany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS