A A+ A++

ZUS blokuje wypłatę zasiłków chorobowych. Poszukiwanie pretekstów do niewypłacenia należnego świadczenia ma już charakter systemowy. Wielu pacjentów skarży się, że są nękani przez urzędników ZUS. Ci z kolei działają zgodnie z zaleceniami kierownictwa. Polska powoli staje się Państwem urzędniczego bezprawia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest jedną z najczęściej krytykowanych w Polsce instytucji. W okresie kilku minionych lat stał się częścią aparatu represji wobec obywateli. Masowe kontrole i podważanie zasadności zasiłków chorobowych z jednej strony, z drugiej brak reakcji na masowe “zachorowania” służb mundurowych lub nauczycieli. Konieczność dochodzenia sprawiedliwości przed sądem.

  • Coraz więcej osób skarży się na kilkumiesięczne opóźnienia ZUS w wypłacie świadczeń z ubezpieczenia chorobowego – zwłaszcza zasiłków chorobowych i macierzyńskich
  • Wiele skarg pochodzi od samotnych matek, które nie tylko nie mogą pokrywać bieżących wydatków, ale wpadają w spiralę zadłużenia
  • Brak świadczeń uniemożliwia też kontynuowanie leczenia, które w warunkach epidemii często jest możliwe jedynie odpłatnie

W ostatnim czasie znacznie wrosła liczba wniosków kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich ze skargami na kilkumiesięczne oczekiwanie na wypłatę przez ZUS świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, w tym zwłaszcza zasiłków chorobowych i zasiłków macierzyńskich.

Ta długotrwałość wpływa na sytuację finansową skarżących, wśród których wiele jest samotnych matek. Brak środków pieniężnych prowadzi do ich ubożenia i wpadania w spiralę zadłużenia związaną z niemożnością spłacania zobowiązań finansowych, nie mówiąc już o konieczności pokrywania bieżących wydatków życia. Brak świadczeń wpływa także na możliwości kontynuowania leczenia, które w obecnych warunkach, w wielu przypadkach jest możliwe jedynie odpłatnie – poza świadczeniodawcami NFZ.

Skarżący wskazują, że wobec utrudnionego w stanie epidemii osobistego kontaktu z organem rentowym, brak jest skutecznego środka prawnego pozwalającego na wyegzekwowanie wypłaty świadczeń.

A ponadto osoby te nie mogą liczyć na odsetki z tytułu nieterminowej wypłaty świadczeń. Specustawa „kowidowa” z 2 marca 2020 r. stanowi bowiem w art. 31zd, że jeżeli termin wydania decyzji lub wypłaty świadczeń przez ZUS przypada w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii albo w okresie 30 dni następujących po ich odwołaniu, to w razie przekroczenia tego terminu Zakład nie jest zobowiązany do wypłaty odsetek ustawowych za opóźnienie.

Z drugiej strony pacjent zobowiązany do zwrotu wcześniej wypłaconego świadczenia obciążany jest odsetkami za nieterminową wpłatę. 

 W podobny sposób działają oddziały ZUS w całej Polsce, co właśnie pozwala podejrzewać, że działalność ma charakter nękania systemowego. 

red.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTadeusz Kościuszko. Był zbyt ubogi, by poślubić ukochaną, więc postanowił ją porwać
Następny artykułSłużby: rosyjscy hakerzy próbują wykraść szczepionkę na Covid-19