A A+ A++

Film “Zupa nic”, której reżyserem jest Kinga Dębska, osadzony jest w realiach PRL-u. Nie ma statusu pocztówki z tamtych czasów. Jest raczej opowieścią o relacjach rodzinnych, które kiedyś były bardziej trwałe, niż obecnie.

Jak określił to Adam Woronowicz, odtwórca jednej z głównych ról w filmie, “Zepsutych rzeczy nie wyrzucało się na śmietnik, ale oddawało się je do naprawy”.

fot. Małgorzata Krawczyk

fot. Małgorzata Krawczyk

Jedni mówią, że to film familijny, drudzy zaś, że nie jest to film dla dzieci. Zdania w tej kwestii są podzielone. Jedno jest pewne, od momentu premiery cieszy się dobrymi recenzjami.

fot. Małgorzata Krawczyk
fot. Małgorzata Krawczyk
fot. Małgorzata Krawczyk

W ramach 24. Przeglądu Kino na Granicy można było dzisiaj rzeczony film obejrzeć. Po projekcji odbyło się spotkanie z widownią, w którym udział wzięli – Adam Woronowicz, Kinga Dębska i Zbigniew Domagalski.

fot. Małgorzata Krawczyk
fot. Małgorzata Krawczyk
fot. Małgorzata Krawczyk
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotrkowianin znów zwycięski
Następny artykułRosyjski samolot naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną!